Warmińsko-mazurskie w Europejskiej Sieci Dziedzictwa Kulinarnego

Poinformował o tym marszałek województwa Andrzej Ryński.

Wśród potraw, które znajdą się w menu specjalnie oznakowanych restauracji czy barów, nie zabraknie na pewno warmińskich dzyndzałków (pierożków z mięsem), śledzi po giżycku czy sałatki z wędzonej ryby albo brei, czyli zupy z żytniej mąki przyprawionej skwarkami.

W dobie globalizacji coraz częściej szukamy tego, co oryginalne, niepowtarzalne. Dziedzictwo kulinarne to ważny element dziedzictwa kulturowego. Odgrywa ogromną rolę w promocji każdego regionu, właśnie ze względu na swoją różnorodność, specyfikę typowych dla danego regionu produktów żywnościowych i potraw - powiedział Ryński.

O przyznanie licencji na używanie logo sieci do marszałka województwa zwróciły się 22 podmioty. Mogą się o nią ubiegać producenci surowców w rolnictwie, ogrodnicy, przedsiębiorstwa rybołówstwa i rybactwa, przetwórcy żywności, restauracje i punkty gastronomiczne, sklepy farmerskie, hurtownicy i sprzedawcy detaliczni. Punkty te zostaną oznaczone specjalnym logo. W regionie staną też tablice informacyjne, gdzie będzie można znaleźć wszystkich tych, którzy oferują wyroby kulinarne zgodne z regionalną tradycją.