"Wampir z Lututowa". Skazany ksiądz pełni posługę w DPS
Po filmie Sekielskich "Tylko nie mów nikomu" co chwilę na jaw wychodzą nowe fakty, dotyczące przestępstw w Kościele. Jedna z nich dotyczy "wampira z Lututowa", który mimo wyroku za przestępstwa seksualne wobec dzieci nadal jest księdzem.
29.05.2019 | aktual.: 29.05.2019 12:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nie milkną echa filmu braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu". Na jaw wychodzą kolejne bulwersujące historie. "Dziennik Łódzki" opisał sprawę księdza Władysława Ł., określonego nawet mianem "wampira z Lututowa".
Władysław Ł. to były proboszcz parafii w Lututowie w powiecie wieruszowskim. Został skazany za przestępstwa seksualne i przemoc wobec dzieci.
Miał molestować 8-letnie dzieci, bić je wskaźnikiem i stosować kary fizyczne. Jednego z chłopców miał ugryźć w szyję i naderwać ucho. Jak czytamy w "Dzienniku Łódzkim", Władysław Ł. przyznał się tylko do zarzutu znęcania się.
Nie trafił jednak do więzienia, a jedynie został skazany na rok i 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Potem słuch o nim zaginął. Jednak po filmie Sekielskich wiele osób zaczęło się zastanawiać, co się stało z "wampirem z Lututowa".
Okazuje się, że pracuje jako kapelan w Domu Pomocy Społecznej "Dom Nad Stawami" w Siedlcach. Swoją posługę ma pełnić wręcz wzorowo.
"Człowiek, który przed laty skrzywdził dzieci uniknął odsiadki i dalej jest kapłanem" - podsumowuje dziennik.
W ramach akcji Wirtualnej Polski #OczekujeReakcji pytamy, jakich decyzji i od kogo oczekują rodacy. Do naszej akcji "Obejrzałam/em film Sekielskiego. Oczekuję stanowczej reakcji!" możecie dołączyć TUTAJ.
Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl