Lewica i Konfederacja o zmianach w składce zdrowotnej
Lewica popiera projekt likwidacji składki zdrowotnej od sprzedaży środków trwałych, Konfederacja krytykuje go jako kosmetyczny.
27.11.2024 12:24
W środę w Sejmie odbyła się debata na temat projektu dotyczącego składki zdrowotnej. Projekt zakłada, że przychody ze sprzedaży środków trwałych, takich jak nieruchomości, nie będą wliczane do podstawy naliczania składki zdrowotnej.
Posłanka Joanna Wicha z Lewicy wyraziła poparcie dla projektu, argumentując, że jest to "stosunkowo mało kosztowne i racjonalne ułatwienie prowadzenia działalności gospodarczej". Podkreśliła, że zmiana ta nie wpłynie znacząco na stan ochrony zdrowia w Polsce, ale może stanowić ulgę dla osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą.
Z kolei poseł Sławomir Mentzen z Konfederacji skrytykował projekt, nazywając go "kosmetyką".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zwrócił uwagę, że Koalicja Obywatelska i Polska 2050 wielokrotnie obiecywały powrót do poprzednich zasad naliczania składki zdrowotnej, ale "nic z tego nie wyszło". Według Mentzena, problemem systemu ochrony zdrowia nie jest brak pieniędzy, lecz jego struktura.
Czytaj także: Jest rozejm Hezbollahu i Izraela
- Mamy dziadowski system ochrony zdrowia. Nie zmieni go żadna składka, żaden nowy podatek, żadna podwyżka. On nadal będzie działać źle. Należy rozbić monopol NFZ, wprowadzić prywatne fundusze ubezpieczeń zdrowotnych - stwierdził Mentzen.
Czytaj także: "Rozumiemy i rozmawiamy". Ukraina prosi o MiG‑i
Debata w Sejmie pokazała różnice w podejściu do reformy systemu zdrowotnego między Lewicą a Konfederacją. Podczas gdy Lewica widzi w projekcie szansę na ułatwienie dla przedsiębiorców, Konfederacja postuluje głębsze zmiany strukturalne.
Źródło: Polska Agencja Prasowa