Wałęsa: wrobił mnie ten dziennikarz
Wrobił mnie ten dziennikarz, a ja nie byłem precyzyjny. Zawsze mówiłem, że powinno się odzwierciedlać przekrój społeczeństwa - tłumaczył Lech Wałęsa w programie "Kropka nad I" w TVN24. Tłumaczył swoją wypowiedź - również dla TVN24 - o gejach.
Na początku marca Wałęsa pytany był w TVN24 o to, czy zdeklarowany homoseksualista, który zostaje wybrany do parlamentu, powinien siedzieć w ostatniej ławie. B. prezydent odpowiedział wówczas: "Oczywiście, że tak, jak sprawiedliwość, to sprawiedliwość". Potem, pytany przez Grzegorza Kajdanowicza o to, czy odpowiadał poważnie, odrzekł: "Tak, pod ścianą, a nawet za murem. Na tyle, ile (procent społeczeństwa - przyp. red.) reprezentuje".
W programie "Kropka nad I" tłumaczył: - Jestem maniakalny na punkcie przekroju społeczeństwa.
Mówił także, że jest tolerancyjny, szanuje mniejszości, walczy o nie. - Proszę ich o to, żeby nie afiszowali się z tymi sprawami, nie afiszowali się.
- Jestem pełnym demokratą, ale takim... logicznym - mówił, tłumacząc, że chodzi o odpowiednią reprezentację w parlamencie.
Wałęsa dodał, że stracił "dwa kontrakty" po wypowiedzi o gejach.