Wałęsa: musimy lepiej wykorzystać ofiarę poznańskich robotników
Były prezydent Lech Wałęsa podkreślił
przemawiając w Poznaniu, że trzeba lepiej wykorzystać ofiarę jaką
złożyli ci, którzy walczyli w XX wieku o niepodległą Polskę -
między innymi robotnicy Poznania w 1956 roku.
28.06.2006 10:45
Wałęsa uczestniczy we mszy św. która rozpoczęła uroczystości 50. rocznicy Poznańskiego Czerwca 1956 roku.
Mam nadzieję, że ta ofiara Romka Strzałkowskiego, inne wielkie ofiary drogi do wolności, będą lepiej i mądrzej wykorzystane dla dobra Ojczyzny, dla dobra jednoczącej się Europy - powiedział Wałęsa w swoim przemówieniu przed mszą.
13-letni Romek Strzałkowski był najmłodszą ofiarą Poznańskiego Czerwca. Według świadków szedł on razem z demonstrantami, niósł podniesiony wcześniej z ziemi biało-czerwony sztandar. Relacje na temat tego jak zginął są sprzeczne. Jedni historycy uważają, że został trafiony strzałem w serce w czasie demonstracji. Inni, że został zastrzelony w należących do służby bezpieczeństwa garażach po tym, jak ubecy wyciągnęli go z tłumu demonstrantów.
Były prezydent przypomniał historię zrywów niepodległościowych Polaków w II połowie XX wieku. Podkreślił, że obecnie w Polsce nastał czas pracy, a nie zrywów.
Dramatem naszym jest, że w momencie wielkiego otwarcia mamy kiepską sytuację ekonomiczną i jesteśmy słabo przygotowani do rządzenia - bo nie mieliśmy kiedy tego zrobić, bo nas rozbijano i organizacyjnie i programowo - dlatego improwizujemy - zaznaczył.
Zapamiętajmy, że o każdym z nas będą pisać doktoraty i rozprawy (...) - co zmarnowaliśmy, co zrobiliśmy dobrze. Jestem przekonany, że nikomu nie uda się wymigać od oceny - mówił Wałęsa.