Wałęsa legendą "Solidarności" dla niecałej połowy Polaków. Wyniki sondażu
Były przewodniczący NSZZ "Solidarności", Janusz Śniadek, w niedawnym wywiadzie dla jednej z ogólnopolskich gazet potwierdził słowa Jarosława Kaczyńskiego, iż to Lech Kaczyński stał się symbolem historycznego związku zawodowego w miejsce Lecha Wałęsy. Portal OKO.press opublikował wyniki sondażu, w którym zapytano Polaków, jaka jest ich opinia w tej materii. Partia rządząca z pewnością nie spodziewała się takiego wyniku badania.
Z sondażu wynika, że tylko 48 proc. Polaków uznaje Lecha Wałęsę za człowieka, który miał największe zasługi dla pierwszej "Solidarności". Zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego wskazało 22 proc. ankietowanych. Najbardziej zatrważa jednak liczebność grupy, która nie wiedziała, kto ich zdaniem miał największe zasługi w początkach NSZZ "Solidarność".
Co ciekawe z sondażu wynika, że zdecydowana większość młodych ludzi, która nie miała prawa być świadkami historycznych wydarzeń z udziałem Wałęsy, w sondażu wybrała właśnie pierwszego prezydenta III RP. Wśród starszej części społeczeństwa wybór Wałęsy już nie był tak oczywisty. Jak podaje portal OKO.press "Lech Wałęsa jest pięciokrotnie częściej niż Lech Kaczyński wybierany przez najmłodszych badanych (18-24 lata), trzy i pół-krotnie częściej przez trzydziestolatków, a potem jego przewaga spada, a wśród osób najstarszych wręcz się zaciera."
Czyżby polityka historyczna partii rządzącej przemawiała jedynie do starszego elektoratu?
Zobacz jak mówiono o byłym prezydencie w 1985 r., a tak Telewizja Polska pokazuje go dzisiaj.
