Wałęsa kontra Radio Maryja w sądzie
Były prezydent Lech Wałęsa zapowiada wytoczenie procesów Radiu Maryja oraz Annie Walentynowicz. Oskarżają oni Lecha Wałęsę o to, że był agentem Służby Bezpieczeństwa.
Lech Wałęsa zarzucił dyrektorowi Radia Maryja, ojcu Tadeuszowi Rydzykowi, próbę zniszczenia "Solidarności" i podważenia największego w historii Polski pokojowego zwycięstwa. Były prezydent stwierdził, że wystarczyłoby mu, gdyby formułujący oskarżenia pod jego adresem po prostu je odwołali, bo cała walka jest niepotrzebna.
Wałęsa dodał, że jest przyzwyczajony do ataków ze strony - jak to określił - różnych nawiedzonych, ale gdy do ataków dochodzi "pod płaszczykiem Kościoła i wiary", nie może tego tolerować.
Lech Wałęsa jest zawiedziony postawą Episkopatu Polski w sprawie Radia Maryja, ale - jak powiedział - rozumie, że Kościół działa powoli i jest pewnien, że kiedyś przyzna mu rację.
Były prezydent przypomniał, że on i "Solidarność" mieli wielki udział w obaleniu komunizmu. Dlatego - wobec braku przeprosin - sprawa skończy się w sądzie. Były prezydent jest pewien wygranej.