Walentynkowy happening przed Pałacem Prezydenckim. "KOD łączy, nie dzieli"
Uczestniczyło w nim kilkaset osób.
Ten nietypowy sposób na spędzenie 14 lutego, wybrali przedstawiciele i sympatycy Komitetu Obrony Demokracji. W pikiecie na Krakowskim Przedmieściu wzięło udział około 300 osób. Z pewnymi utrudnieniami musieli liczyć się pasażerowie komunikacji miejskiej, ponieważ część linii skierowano na objazdy.
Chodziło o autobusy: 116, 128, 166, 180, 222, 503, 518, które przejeżdżały m.in. Królewską oraz Senatorską. Uczestnicy dzisiejszej akcji przynieśli ze sobą transparenty, mieli także baloniki oraz wymalowane serca. Jak sami twierdzili, przyszli by spędzić ten dzień w wesołej formie i towarzystwie również tych osób, które mają odmienne poglądy.
Walentynkowy happening trwał dwie godziny, a organizatorzy chcieli w ten sposób pokazać przyjazną twarz KOD-u , która nie kojarzy się wyłącznie z określonymi postulatami politycznymi. Stąd były wspólne śpiewy (utworów Eugeniusza Bodo czy Kaliny Jędrusik), tańce oraz konkursy. W wesołej pikiecie uczestniczyli zarówno starsi, jak i młodsi sympatycy Komitetu Obrony Demokracji.
Przeczytajcie też: W Warszawie uczczono 74. rocznicę powstania Armii Krajowej