Walentynki 2019 - jaki seans warto wybrać na romantyczny wieczór?

Walentynki w kinie to jeden z najpopularniejszych sposobów na spędzenie romantycznego wieczoru. Wspólny popcorn, pusta sala kinowa i film, który spodoba się wam obojgu. Innymi słowy, idealna randka przedstawiana w wielu Hollywoodzkich produkcjach. Prawda wygląda jednak nieco inaczej. Wyobraźmy sobie najgorszy ze scenariuszy: romantyczny wieczór zaczynamy od kolejki w kasie biletowej. Zamiast najlepszych miejsc kupujemy bilet w pierwszym rzędzie. Następna kolejka wita nas przed barem, bo każdy ma ochotę na słoną przekąskę. Ostatecznie wchodzicie na zatłoczoną salę, gdzie klimatyzacja nie działa. Po wszystkim okazuje się, że film nie przypadł wam do gustu. Czy takiego scenariusza da się uniknąć? Oczywiście, że tak!

Bilety do kina można kupić przez internet, a jeszcze lepszym rozwiązaniem będzie zakupienie ich w kasie kina co najmniej kilka godzin przed seansem. Kolejki po popcorn i zatłoczonej sali może nie unikniemy, chyba że zamiast wybierać się na seans do jednego z najbardziej obleganych kin w mieście, wybierzemy takie, które usytuowane jest w mniej zatłoczonej okolicy. Ostatnią kwestią jest wybór filmu. Przed seansem warto zapoznać się z aktualnym repertuarem kina, a także recenzjami danych produkcji. To nie wyeliminuje ryzyka wyboru złego seansu, ale z pewnością je zmniejszy.

Oboje jesteście fanami kina kostiumowego oraz historii brytyjskiej rodziny królewskiej? W takim razie macie do wyboru aż dwie produkcje. Pierwszą z nich jest „Maria, królowa Szkotów”. Tę produkcję warto wybrać ze względu na Margot Robbie wcielającą się w postać królowej Elżbiety I. Bezwzględna, a zarazem rozdarta władczyni, która za wszelką cenę próbuje utrzymać władzę w świecie, w którym kobieta powinna być poddana mężczyźnie. Z drugiej strony film skupia się na postaci Marii Stuart, królowej, którą historia opisuje jako rozwiązłą seksualnie. Tym razem pokazana została jako młoda władczyni, która za wszelką cenę próbuje zapewnić lepszy byt swoim poddanym.

Drugą propozycją, która może przypaść do gustu fanom tego rodzaju produkcji, jest „Faworyta”. Film ten otrzymał 10 nominacji do Oscara, w tym m.in. dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej oraz dwie dla najlepszych aktorek drugoplanowych. „Faworyta” to nieco groteskowa produkcja, która z jednej strony wywoła uśmiech na naszych twarzach, a z drugiej wprowadzi w stan refleksji nad tym, w jaki sposób potrafimy wykorzystywać drugiego człowieka. Na ekranie zobaczymy spierające się ze sobą Emmę Stone oraz Rachel Weisz. Obie panie nie będą przebierały w środkach na drodze po wpływy.

Dla tych, którzy w Walentynki będą szukali zabawnej propozycji, kina proponują aż dwie polskie komedie. Pierwszą z nich jest „Miszmasz, czyli kogel-mogel 3”. Kto nie chciałby wrócić pamięcią do czasów młodości lub dzieciństwa i sprawdzić, jak potoczyły się losy ich ulubionych bohaterów? W filmie nie zabraknie kultowych zwrotów z poprzednich części, jak chociażby „Roman, tu jest jakby luksusowo” oraz już nam dobrze znanych aktorów.

Walentynki można spędzić również na trzeciej części serii Planeta Singli. Tym razem akcja filmu przeniesie się z Warszawy do małej wioski na Mazurach. Na głównych bohaterów czeka masa nieprzewidzianych zdarzeń. Film niesie również ważne przesłanie. Kiedy wszystko dookoła się sypie, warto pamiętać, że to uczucie, którym darzą się kochankowie, jest najważniejsza.

W Walentynki w niektórych kinach nadal będą grane dwie wzruszające i bardzo dobrze zrealizowane produkcje muzyczne. Wybór „Bohemian Rhapsody” lub „Narodzin Gwiazdy” to gwarancja wielu wzruszeń, a także niezapomnianych wrażeń muzycznych. Wybór którejś z tych propozycji w wielu przypadkach zagwarantuje niezapomniany wieczór.