PolskaWaldemar Kuczyński: PiS marzy o porażce Euro 2012

Waldemar Kuczyński: PiS marzy o porażce Euro 2012

- PiS zachowuje się tak jakby marzył o katastrofie Euro 2012. Poseł Błaszczak już orzekł, że ta impreza będzie porażką organizacyjną. W ocenie PiS, Polska to kraj podbity przez wrogie narodowi siły, a każdy sukces tej Polski, to sukces antynarodowych sił - pisze w felietonie dla Wirtualnej Polski Waldemar Kuczyński. W jego ocenie, jeśli Polska przegra mecz z Grecją, to narodowe wzmożenie zamieni się w narodowe wkur...

Waldemar Kuczyński: PiS marzy o porażce Euro 2012
Źródło zdjęć: © WP.PL | Internauta Jotka
Waldemar Kuczyński

08.06.2012 | aktual.: 08.06.2012 15:55

Uważam, że Polacy pokonają Greków 3:1. Ale radzę to typowanie potraktować tak, jakby typował nawet nie szympans, bo to stwór wielce inteligentny, ale jak piłkarski Koziołek Matołek. O piłce nożnej wiem jeszcze mniej, niż przysłowiowa kobieta z wyobrażeń piątkowego "Faktu". Nawet nie będę oglądał meczu bo siedzę na wsi, gdzie mam tylko radio. Słuchał też nie będę, by nie nadwerężać nerwów. Ale wywiesiłem z balkonu flagę narodową. Tylko dla siebie i żony, bo nikt inny na nią tu nie rzuci okiem. Dwójka sąsiadów, mimo przedłużonego weekendu została w Warszawie, pewno ze względu na mecz.

Przez wiele dni obserwowałem, jak biało-czerwienieje ruch uliczny, te chorągiewki na samochodach, czy białoczerwone tyły bocznych lusterek. Podoba mi się to, z rysem jednak troski. Te, a także wiele innych oznak świadczą o podniesieniu się tętna narodowych emocji. Rzecz normalna, niemożliwe by było inaczej. Ten komentarz atoli, poza początkiem, piszę porzuciwszy skórkę piłkarskiego Koziołka Matołka.

Tak sobie myślę, co się stanie z tą emocją, jak Grecy dadzą nam w skórę i wszystko skończy się, jak w ostatnich latach z polską piłką. Czy aby narodowe wzmożenie nie zamieni się w narodowe wkur..., jeszcze bardziej emocjonalne i szukające na ślepo winnych, którym należy przywalić? To jest bardzo prawdopodobne, bo emocje zbiorowe nader łatwo przeskakują od skraja do skraja; od nadziei i entuzjazmu, do rozczarowania i wściekłości.

Sam w sobie taki przeskok od dobrej do złej emocji nie jest szczególnie groźny. Złość dość szybko mija, kończąc się machaniem rękami z rezygnacją. Całkiem inaczej jest, gdy sportową gorycz i rozgoryczonych próbuje przejąć siła polityczna i obrócić przeciwko swoim wrogom. Grając właśnie na tym, że odczucie porażki oślepia na widzenie prawdy i w tym stanie oślepienia można ludziom wcisnąć co się chce, każdą bzdurę, każdy kit.

Poseł Błaszczak Pierwszy Avatar Prezesa Kaczyńskiego, już orzekł, że Euro 2012 będzie porażką organizacyjną. A jeszcze się nie zaczęło i pierwsze jego chwile wskazują raczej na coś zupełnie przeciwnego. PiS zachowuje się tak, jakby marzył o katastrofie tej imprezy, największej z możliwych, włącznie z widowiskową porażką polskiej reprezentacji. To leży w logice działania tej partii. Prawo i Sprawiedliwość nie jest partią opozycji, lecz rebelii, rokoszu. Polska to dla nich kraj podbity przez wrogie narodowi siły. Każdy sukces tej Polski, to sukces antynarodowych sił, który ich dominację nad krajem umacnia. Porażka na odwrót.

Porażka Euro 2012 to w optyce PiS byłby to sukces przybliżający prawdziwą Polskę. Euro 2012 ma dla nas dwa wymiary; turniej i wynik polskiej reprezentacji, oraz gigantyczna impreza i ocena opinii światowej o tym, jak Polska, ale i Ukraina, ją przygotowały. Jakie pokazały umiejętności organizacyjne i jaki pokazały kraj oraz ludzi. Oczywiście bardzo ważne jest, by polska drużyna nie zawiodła, by ten dobry nastrój sportowy początku, nie zamienił się w fatalny nastrój końca. Ale o wiele ważniejszy będzie drugi wymiar.

Mam nadzieję, bliską pewności, że te złe, nawet nie przepowiednie, tylko już konstatacje, posła Błaszczaka się nie spełnią. Przybysze, media zagraniczne zobaczą kraj i ludzi znacznie im bliższych, niż sądzili, a bardziej odległych od stereotypów, jakie o Polsce i Polakach krążą po świecie. A w końcu może się okaże, że i piłkarski Koziołek Matołek dobrze obstawił.

Waldemar Kuczyński specjalnie dla Wirtualnej Polski

Tytuł i lead pochodzą od redakcji

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Zobacz także
Komentarze (1974)