Walczą o dwie miejscowości. Chcą zrobić przekop. Czekają na kluczową decyzję
Trwa walka o utrzymanie wału w Marcinkowicach. Istnieje ryzyko, że rzeka przeleje się przez wał i przez most na rzece Oława, której wody wpadają do Odry w centrum Wrocławia. - Chcemy zrobić przekop, ale jest problem z Wodami Polskimi. Na razie nie ma zgody - mówi Wirtualnej Polsce nieoficjalnie jeden z urzędników obecnych na miejscu.
W gminie Oława jedna z trudniejszych sytuacji występuje obecnie w Marcinkowicach. Poziom rzeki Oława podniósł się tam już blisko korony wałów i mostu. Nieoficjalnie słyszymy od urzędników, że jest problem z Wodami Polskimi.
- Chcemy zrobić przekop, aby część wody przepływała bokiem, a nie korytem rzeki, ponieważ po prostu widać, że już się tam nie mieści. Na razie nie mamy na to zgody Wód Polskich - słyszymy od jednego z urzędników obecnych na miejscu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wrocław umacnia wały. Nie obyło się bez incydentów
Jeżeli woda przeleje się przez wał, to zagrożone są dwie duże wsie - Marcinkowice i Stanowice.
Specjalna zapora przejdzie test
Na miejscu pracują strażacy i wojsko. Strażacy w Marcinkowicach będą testować specjalną zaporę, którą niedawno otrzymali.
- Mieliśmy ją zacząć testować we wrześniu, ale życie przyspieszyło plany - mówi nam jeden ze strażaków.
"Straszne uczucie"
Przed wałem zebrała się grupa mieszkańców Marcinkowic z łopatami. Każdy chce pomóc, ale na razie nie mogą wejść na wały.
- Słyszymy, że jest niebezpiecznie, więc jedyne, co możemy, to stać bezradnie i się przyglądać, jak wody przybywa. Straszne uczucie - mówi nam 26-letni mieszkaniec Marcinkowic.
- Widząc to, co wydarzyło się w górach, nie wyobrażam sobie, że nas też może spotkać taki los. Że w kilka chwil stracimy wszystko. Co czujemy? Strach, najgorsze to czekać na najgorsze - dodaje kobieta stojąca tuż obok.
Wrocław czeka na falę powodziową
Wrocławski magistrat informuje, że kulminacja fali powodziowej na Odrze w mieście spodziewana jest około piątku, choć znacznie podwyższony stan wody może być już od środy. Już od wtorku stany alarmowe i maksymalne wysokości osiągnęły pozostałe duże rzeki w mieście: Bystrzyca, Ślęza i Oława.
Obecnie fala powodziowa przechodzi przez Oławę pod Wrocławiem.
Tam mieszkańcy wspólnie ze służbami ułożyli wzdłuż wałów setki tysięcy worków z piaskiem.
Malwina Gadawa, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz zdjęcie lub nagranie, na którym widać skutki ulew? Czekamy na materiały na dziejesie.wp.pl