Odmówili wykonania "samobójczych rozkazów". Grozi im rozstrzelanie [RELACJA NA ŻYWO]

Trwa wojna w Ukrainie. Niedziela to 508. dzień rosyjskiej inwazji. Rosyjscy żołnierze spod Bachmutu odmówili pójścia nieprzygotowani do szturmu z pijanym dowódcą. Teraz grozi im rozstrzelanie. W nagraniu żalą się na: beznadziejnych dowódców, brak amunicji, brak wsparcia artyleryjskiego i powietrznego, opóźnienia w wypłatach i brak rotacji na froncie. - Nie odmawiamy służby i wykonywania zadań bojowych, ale nie w tym kierunku, nie na pierwszej linii i nie z tymi dowódcami - wyjaśniają w nagraniu żołnierze z 88. Brygady, które publikują rosyjskie media. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Ich dowódca był pijany. Po buncie grozi im rozstrzelanie
Ich dowódca był pijany. Po buncie grozi im rozstrzelanie
Źródło zdjęć: © TG
Mateusz CzmielWojciech Rodak

  • Rosyjskie ministerstwo obrony i "władze" Krymu poinformowały o odparciu w sobotę nad ranem ataku dronów na Sewastopol. Według mianowanego przez Rosję "gubernatora" miasta, Michaiło Razwożajewa, w ataku brało udział siedem dronów powietrznych i dwa morskie. Strona ukraińska nazywa incydent "rosyjską prowokacją".
Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie