Wadliwy sprzęt przyczyną napromieniowania pacjentów
145 pacjentów szpitala w Tuluzie padło ofiarą
szkodliwego napromieniowania podczas rutynowego prześwietlenia
rentgenowskiego - wynika z dwóch raportów opublikowanych przez francuskie ministerstwo zdrowia. Głównymi przyczynami były błędy fabryczne producenta i zaniedbania personelu szpitalnego.
Przez rok, od kwietnia 2006 do kwietna 2007, nadmierną dawkę promieniowania rentgenowskiego zaaplikowano 145 pacjentom szpitala Rangueil w Tuluzie.
Według raportów zamówionych przez ministerstwo zdrowia jedna trzecia napromieniowanych, cierpiących wcześniej na lekkie dolegliwości, po prześwietleniu doznała "poważnych skutków" zdrowotnych, w tym zaburzeń pracy mózgu oraz zakłóceń wzroku i słuchu.
Ekspertyzy nie potwierdziły jednak wcześniejszej hipotezy, że wadliwa rentgenografia była przyczyną śmierci kilkunastu pacjentów. Ich zgon był spowodowany - jak twierdzą raporty - rozwojem istniejących już wcześniej u pacjentów chorób i nie miał związku z napromieniowaniem. Jako główną przyczynę wypadków raporty podają błędy fabryczne sprzętu do rentgenografii, powodujące zbyt dużą emisję promieni X.
Jednak inspekcja w szpitalu w Tuluzie wykazała również zaniedbania personelu szpitalnego, m.in. brak kontroli wewnętrznej. Nieprawidłowości zostały wykryte dopiero po roku od zakupu nowego sprzętu przez samego producenta.
W następstwie ugody 93 ofiary nadmiernego promieniowania otrzymały odszkodowanie w wys. 5 tys. euro. Jeden z poszkodowanych pacjentów wystąpił do prokuratury o wszczęcie dochodzenia. (mg)
Szymon Łucyk