W wyniku wichury nadal 20 tys. odbiorców bez prądu
We wtorek wieczorem nadal ponad dwadzieścia tysięcy odbiorców pozbawionych jest prądu w wyniku awarii spowodowanych silnym wiatrem i intensywnymi opadami deszczu w północno-wschodniej Polsce. Kilka godzin wcześniej prądu nie miało nawet trzydzieści tysięcy odbiorców.
Mimo ciągłych napraw, wciąż uszkodzonych jest ok. 1100 stacji transformatorowych. Energetycy podkreślają, że sytuacja jest dynamiczna i liczba uszkodzeń ciągle się zmienia.
Jak poinformował dyżurny Zakładu Energetycznego Białystok SA, który zasięgiem swego działania obejmuje województwo podlaskie i część warmińsko-mazurskiego, jedne uszkodzenia są naprawiane, zaś następne zgłaszane.
Silne wiatry przenoszą się z południowej w kierunku północnej części województwa podlaskiego. Najgorsza sytuacja jest obecnie w powiatach augustowskim, węgorzewskim i sokólskim. Awarie notowane są głównie na terenach wiejskich, gdzie linie energetyczne są napowietrzne. Uszkodzenia powodują tam połamane konary drzew padające na linie.
Pracy przybywa też podlaskim strażakom. Do wczesnego popołudnia odnotowali blisko pięćdziesiąt wyjazdów do powalonych przez silne porywy wiatru drzew i konarów tarasujących drogi.
Według dyżurnego na Wojewódzkim Stanowisku Koordynacji Ratownictwa Jana Goworko, strażacy w woj. podlaskim już 123 razy wyjeżdżali na interwencje.
Między innymi strażacy w Augustowie ratowali dwóch amatorów windsurfingu na jeziorze Necko, którzy wypłynęli mimo złych warunków atmosferycznych.
Według informacji przekazanych energetykom przez meteorologów, poprawy pogody, czyli ustania opadów deszczu i zaniku silnego wiatru, w północno-wschodniej Polsce można spodziewać się dopiero rano w środę.
Rzecznik prasowy podlaskiej straży pożarnej Marcin Janowski apeluje do kierowców o ostrożną jazdę po zmroku, aby zwracali szczególną uwagę na leżące na jezdni gałęzie i zwalone prze wiatr konary drzew.