W Warszawie powstanie Hyde Park?
Radni PiS, PO i SLD stołecznej dzielnicy Śródmieście zgodnie uważają, że Rada Miasta powinna wyznaczyć na terenie tej dzielnicy miejsce, gdzie mogłyby się odbywać zgromadzenia publiczne niewymagające zawiadomienia władz, na wzór londyńskiego Hyde Parku.
Rada Dzielnicy Śródmieście jednogłośnie przyjęła w czwartek stanowisko w sprawie wyznaczenia przez Radę Warszawy miejsca na Hyde Park - poinformował inicjator pomysłu, śródmiejski radny i działacz warszawskiego Forum Młodych PiS Marcin Wawrzyniak.
Rada Śródmieścia napisała w uzasadnieniu, że możliwość utworzenia warszawskiego Hyde Parku ma "pełne uzasadnienie prawne, gdyż wynika wprost z konstytucji i ustawy Prawo o zgromadzeniach".
Hyde Park - napisali radni - wpłynąłby "ożywczo i demokratyzująco na jakość oraz formę debaty publicznej prowadzonej w Polsce". Zdaniem śródmiejskich samorządowców, takie miejsce zgromadzeń ułatwiłoby również pracę m.in. policji i straży miejskiej.
Wawrzyniak w oświadczeniu podkreślił, że "budująca jest jednomyślność wszystkich radnych w tej sprawie". Poinformował też, że chciałby przedstawić propozycję Radzie Miasta na jej najbliższej sesji. Czeka również na zaproszenie na spotkanie z prezydent miasta Hanną Gronkiewicz-Waltz, aby przedstawić ten projekt.
Proponowane nazwy dla takiego miejsca to m.in. "Zaułek mówców" oraz "Forum wolności".
Londyński park Hyde Park powstał w 1851 roku. Jeden z jego narożników - Speaker's Corner - stał się tradycyjnym miejscem swobodnych wystąpień.