PolskaW Warszawie będzie rondo Wolnego Tybetu

W Warszawie będzie rondo Wolnego Tybetu

Radni warszawskiej Woli chcą nazwać jedno z rond imieniem Wolnego Tybetu. Uchwałę w tej sprawie podjęto niemal jednogłośnie podczas sesji rady dzielnicy.

Radny-wnioskodawca Michał Kubiak z Platformy Obywatelskiej powiedział, że warszawiacy i Polacy zostali szczególnie doświadczeni przez historię, dlatego powinni wspierać inne narody, które walczą o wolność. Stąd pomysł na nazwę ronda.

Radny Prawa i Sprawiedliwości Mateusz Tomala podkreślił, że jego klub poparł pomysł nazwania ronda imieniem Wolnego Tybetu. Dodał, że do nadania takiej nazwy zobowiązuje choćby historia walki o wolność w Powstaniu Warszawskim, czy w czasach Solidarności.

Piotr Cykowski z fundacji "Inna Przestrzeń" wspierającej walkę Tybetańczyków jest zdania, że rondo Wolnego Tybetu będzie wspaniałym sposobem wyrażenia solidarności z narodem prześladowanym przez chińskie władze. Przypomina, że za hasło "Wolny Tybet" w okupowanym przez Chiny państwie grozi więzienia lub rozstrzelanie.

Za wnioskiem nazwania ronda imieniem Wolnego Tybetu głosowało 23 radnych. Wstrzymała się jedna osoba. Rodo znajduje się u zbiegu ulic Kasprzaka i Alei Prymasa Tysiąclecia. O nadaniu zdecyduje ostatecznie Rada Miasta.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)