W tylu szkołach odbyły warsztaty gender. "Rodzice są zaniepokojeni"

Według "Naszego Dziennika", dyrektorzy nie wiedzą, w jaki sposób organizacje pozarządowe mogą działać na terenie ich szkoły. Chodzi przede wszystkim o warsztaty prowadzone zgodnie z pedagogiką genderową, które zostały zorganizowane już w 40 szkołach. Kilkuset rodziców i organizacji prorodzinnych miało zgłaszać do szkół zastrzeżenia dotyczące programu warsztatów.

- Te dane to efekt ustaleń Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, który opracował raport podsumowujący kampanię "Chrońmy dzieci". Wynika z niego, że wpłynęło w sumie 517 zgłoszeń od rodziców zaniepokojonych zajęciami prowadzonymi w szkołach przez organizacje zewnętrzne - podaje gazeta.

Według Ordo Iuris, najwięcej zgłoszeń pochodziło z Warszawy, bo aż 89. Z Krakowa 27, z Poznania 26, z Gdańska 17, z Lublina 15, z Wrocławia 12, z Bydgoszczy 9, a z Torunia 5. Z niewielkich miast w sumie otrzymano 173 zgłoszenia, a z obszarów wiejskich 144.

Zgłoszenia miały dotyczyć "treści budzących wątpliwości pod kątem zgodności z zadaniami szkoły i konstytucyjnym prawem rodziców do wychowania dzieci zgodnie ze swoimi przekonaniami".

Gazeta informuje, że wielu dyrektorów i nauczycieli w ogóle nie zdawało sobie sprawy, w jaki sposób organizacje pozarządowe mogą działać na terenie szkoły i "nie mieli żadnej kontroli nad instruktorami gender".

Na stronie www.eduglob.silesius.org.pl czytamy, że celem warsztatów genderowych jest przekazywanie dzieciom, że bez względu na płeć, mają w życiu równe szanse. "To stwarzanie przestrzeni w której każdy chłopiec i dziewczynka może w pełni realizować swoje indywidualne predyspozycje, niezależnie od ograniczających wymagań przypisanych społecznie ich płci" - czytamy.

Dane zostały przygotowane przez Ordo Iuris w ramach podsumowania kampanii "Chrońmy Dzieci" zainicjowanej w maju 2017 roku.