ŚwiatW Tokio na znak protestu podpalił się Japończyk
W Tokio na znak protestu podpalił się Japończyk
Na jednym z mostów w ruchliwej części Tokio podpalił się Japończyk. Jak podała policja i świadkowie, protestował w ten sposób przeciwko zmianom pacyfistycznej konstytucji, które planuje wprowadzić premier Shinzo Abe.
Japonia przygotowuje się do historycznej zmiany w swojej polityce obronnej. Planuje zdjęcie zakazu wysyłania swoich wojsk do akcji poza krajem, który obowiązuje od czasów II wojny światowej.
Japońskie media poinformowały, że mężczyzna przeżył i jest przytomny. Świadkowie twierdzą, że mężczyzna usiadł na kładce dla pieszych i przy użyciu megafonu protestował przeciwko planom zniesienia zakazu "przeprowadzania kolektywnej samoobrony", czy też wspomagania sojuszników w wypadku zaatakowania ich granic.