W Sztokholmie wiec solidarności z uchodźcami
W Sztokholmie tysiące Szwedów manifestowały solidarność z uchodźcami. Premier Stefan Loefven, który wystąpił na wiecu jako jeden z mówców, wezwał Europę do "wspólnego wzięcia odpowiedzialności".
Loefven podkreślił w przemówieniu, że jego Europa "nie buduje murów" oraz "przyjmuje uchodźców uciekających przed wojną". Według szwedzkiego premiera "Unia Europejska poradzi sobie z kryzysem migracyjnym, jeśli zostanie wprowadzony obowiązkowy system relokacji uchodźców".
- Szwecja i Niemcy nie poradzą sobie same. Teraz czas na resztę Europy - zaapelował Loefven.
We wtorek premier Szwecji spotka się w Berlinie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Tematem rozmów ma być właśnie kryzys migracyjny.
W niedzielnym wiecu na sztokholmskim placu Medborgarplatsen mimo ulewnego deszczu wzięło udział kilka tysięcy osób.
Pomysłodawcami manifestacji były organizacje pozarządowe pomagające azylantom oraz młodzieżówki partyjne. Zabrakło tylko przedstawicieli ugrupowania Szwedzcy Demokraci, jedynej siły w szwedzkim parlamencie sprzeciwiającej się napływowi imigrantów.
Od stycznia tego roku Szwecja przyjęła już ponad 48 tys. wniosków o azyl. Według wstępnych prognoz w całym 2015 roku może ich być więcej niż 80 tysięcy.
W 2014 roku napłynęło 81,3 tys. takich próśb.