W Szczecinie działa najstarsze kino na świecie
Najstarsze działające bez przerwy kino na świecie - szczecińskie kino "Pionier" będzie od piątku świętować swoje 100 urodziny.
Z okazji jubileuszu zaplanowano: trzydniowe pokazy filmów, spektakl-benefis "Pioniera" przygotowany specjalnie na tę okazję przez artystów Teatru Polskiego oraz trzy wystawy plakatów i zdjęć dokumentujących historię kina.
- Ustaliliśmy, że tak naprawdę kino jest o dwa lata starsze, założył je w 1907 r. Otto Blauert. Pierwszy właściciel nie radził sobie z prowadzeniem biznesu i sprzedał kino Albertowi Pietzke, który zrobił w tym miejscu pierwszy pokaz filmu 26 września 1909 r. - powiedziała współwłaścicielka kina Wanda Szewczyk.
Nie wiadomo, jaki był to film. - Wtedy wyświetlano najczęściej krótkie, szybko realizowane filmiki i niewykluczone, że nikt tytułu nawet nie zanotował - powiedział drugi współwłaściciel kina Jerzy Miśkiewicz.
Kino - mieszczące się w kamienicy w centrum Szczecina - początkowo funkcjonowało jako "Helios". Później, do końca II wojny światowej, nosiło nazwę "Welt-Theater". Od 1945 r. do 1950 r. działało jako "Odra". Pierwszym wyświetlanym po wojnie filmem był "Iwan Groźny" w reżyserii Siergieja Eisensteina.
"Pionier" to niewielkie kino, w którym początkowo filmy mogło oglądać 160, a obecnie 80 osób. Właściciele szacują, że przez 100 lat odwiedziło je ponad sześć milionów widzów.
"Pionier" jest kinem studyjnym. Promuje kino niekomercyjne, ambitne, artystyczne. Ma obecnie dwie sale projekcyjne: główną o tradycyjnym wystroju i małą "Kiniarnię", gdzie filmy wyświetlane są ze starego projektora, czasami przy dźwiękach muzyki granej przez tapera, a widzowie mogą pić kawę przy kawiarnianych stolikach.
W 2005 r. uznano je za najstarsze, nieprzerwanie działające kino na świecie, za co przyznano mu certyfikat wystawiony przez Księgę Rekordów Guinnessa. Również w 2005 r. kino "Pionier" zostało przyjęte do prestiżowej sieci ekskluzywnych kin - Europa Cinemas - oraz sieci Kin Studyjnych.
- Nasz "Pionier" jest teraz bardziej znany na świecie niż w kraju. Żeby go zobaczyć przyjeżdżają wycieczki m.in. z Berlina. Zrealizowano o nim kilka filmów dokumentalnych: przez twórców z Europy i jeden z Polski - powiedział Miśkiewicz.
Na urodzinowych seansach w "Pionierze" będzie można zobaczyć kilkanaście filmów m.in. film polski z 1916 r. "Antoś zgubił gorset", radziecki "Los człowieka", amerykańskie "Rzymskie wakacje", angielski "Nocny nalot" czy polską "Historię żółtej ciżemki". Odbędzie się również przedpremierowy pokaz, z udziałem autorów, filmu "Rewers", który zdobył w tym roku Złote Lwy na festiwalu w Gdyni.