W sieci pojawiło się przerobione zdjęcie Obamy. Internauci oszaleli na punkcie jego brody
W związku z nadchodzącymi wyborami do Senatu, Barack Obama coraz mocniej zaznacza swoją obecność w życiu publicznym. Wielki powrót byłego prezydenta nie przeszedł bez echa, Obama coraz częściej pada ofiarą internetowych żarcików.
Kilka dni temu na Twitterze pojawiło się zdjęcie Baracka Obamy z gęstym zarostem. Na reakcje internautów nie trzeba było długo czekać - natychmiast zaczęli udostępniać fotografię i dyskutować na temat nowego wizerunku byłego prezydenta, Jak się okazało, zdjęcie zostało przerobione. Broda polityka, choć idealnie wkomponowana w fotografię, nie jest prawdziwa.
Ta informacja bynajmniej nie ucięła dyskusji na temat wyglądu Obamy. Pod hasłem #ObamaBeard pojawiają się kolejne wpisy. Część internautów oznacza prezydenta, pisząc na przykład: "Prosimy, daj nam znać, czy Twoja broda jest prawdziwa?".
Internetowi detektywi przywołują wywiad opublikowany w "The Huffington Post", w którym Obama powiedział, że wyborcy zazwyczaj wolą gładko ogolonych polityków i on nie zamierza i nie chce zapuścić brody.
Były prezydent po miesiącach ciszy, coraz częściej wypowiada się publicznie. Internauci nie są na to obojętni. Przerobione zdjęcie jest kolejnym fake newsem dotyczącym Obamy. W ubiegłym tygodniu po sieci krążyła wiadomość, jakoby Melania Trump przeprowadziła egzorcyzmy w Białym Domu, by pozbyć się demonów pozostawionych przez Obamę i Clintona. Fałszywa wiadomość tak szybko rozprzestrzenił się w sieci, że rzecznik Pierwszej Damy musiał interweniować i kategorycznie zaprzeczyć plotkom.
