W razie nowych wyborów zwyciężyłaby Partia Regionów
W razie przedterminowych wyborów na Ukrainie, zwyciężyłaby rządząca obecnie Partia Regionów premiera Wiktora Janukowycza - wynika z dwu niezależnych sondaży, zaprezentowanych rano przez agencję Interfax-Ukraina.
Z sondaży tych wynika również, że wyborczy trzyprocentowy próg przekroczyłyby, wchodząc do parlamentu, cztery partie - Partia Regionów, Blok Julii Tymoszenko, blok Nasza Ukraina a także komuniści (KPU).
Według sondaży, aż 33,5% respondentów, zapowiadających udział w wyborach, głosowałoby na Partię Regionów; oddanie głosu na opozycyjny Blok Julii Tymoszenko zapowiedziało natomiast 24,9% ankietowanych, na proprezydencką Naszą Ukrainę - 9,6% a na KPU - 5%. Blok Natalii Witrenko "Narodowa Opozycja" zdobyłby 2,3% głosów, a ruch Ludowa Samoobrona byłego ministra spraw wewnętrznych Jurija Łucenki - 2,3%.
Sondaże zostały przeprowadzone przez Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii oraz socjologiczne służby Ukraińskiego Ośrodka Badań Ekonomicznych i Politycznych im. A. Razumkowa w dniach od 27 lutego do 16 marca, a więc przed wybuchem w poniedziałek obecnego kryzysu politycznego. W ankiecie uczestniczyło 11 tysięcy respondentów - mieszkańców różnych regionów Ukrainy. Margines błędu określono na jeden punkt procentowy.
W ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych Partia Regionów uzyskała 32,14% głosów, Blok Julii Tymoszenko - 22,29%, Nasza Ukraina - 13,95%, Socjalistyczna Partia Ukrainy Ołeksandra Moroza - 5,69%, Komunistyczna Partia Ukrainy Petra Symonenki - 3,66%.