W przyszłym tygodniu wotum zaufania dla nowego premiera

Jurek, który przebywa z oficjalną wizytą w Turcji, ocenił w rozmowie z dziennikarzami, że po zmianie premiera nie spodziewa się większych zmian w rządzie. Jak głosi komunikat Biura Prasowego PiS, premier Kazimierz Marcinkiewicz poinformował władze PiS o zamiarze podania się do dymisji, a Komitet Polityczny PiS zarekomendował na stanowisko szefa rządu prezesa PiS.

Marszałek podkreślił, że było dla niego oczywiste, że w momencie, kiedy Jarosław Kaczyński będzie zdecydowany stanąć na czele rządu, to powinien to zrobić. Dodał, że w pełni popiera decyzję Komitetu Politycznego PiS, rekomendującą J. Kaczyńskiego na premiera. Według marszałka, opinia publiczna i koalicjanci oczekiwali, że prezes PiS stanie na czele rządu.

Zdaniem marszałka, Sejm zdąży zająć się wnioskiem o wotum zaufania dla nowego premiera na najbliższym swoim posiedzeniu. Jeśliby się tak nie stało, marszałek gotów jest zwołać dodatkowe posiedzenie.

Myślę, że można przeprowadzić w sposób bardzo sprawny ten proces kontynuacji politycznej (...) W tej chwili muszą nastąpić akty prawne, które otwierają sytuację. Myślę, że będziemy mieli do czynienia z szybkim przygotowaniem zmian gabinetowych- mówił.

Zdaniem marszałka Sejmu, zmiana na stanowisku premiera zagwarantuje skuteczne kierownictwo rządu i dobrą koordynację prac koalicyjnych - a w efekcie większą siłę polityki państwa. Jurek podkreślił, że taka zmiana może wzmocnić rząd i skutecznie opierać się atakom opozycji.

Jego zdaniem, rząd musi być silny, bo sytuacja jest naprawdę poważna. W ostatnim czasie doszło do bardzo ważnych aktów podważania autorytetu państwa - powiedział Jurek. Wymienił m.in. kwestionowanie kompetencji prezydenta w dziedzinie polityki zagranicznej. W zasadzie trwa bezustanny atak na rząd i musi on być bardzo silny- podkreślił.

Myślę, że to jest sytuacja (zmiana premiera), która może dopomóc kontynuacji rządów koalicyjnych, a jednocześnie w zagwarantowaniu większej konsekwencji prac rządu (...) W tej chwili powstaje sytuacja bardziej klarowna, w której będzie można łatwiej prowadzić politykę państwa i z drugiej strony bronić tej polityki, nie skupiając się na tematach drugo, czy trzeciorzędnych - powiedział.

To jest nowe wyzwanie, ale jestem przekonany, że podołamy- podkreślił.

Marszałek Sejmu nie chciał odpowiedzieć na pytanie, co takiego stało się, że akurat teraz nastąpiła rezygnacja Kazimierza Marcinkiewicza.

Marek Jurek zapewnił także, że w związku z wydarzeniami w kraju nie zamierza skracać kończącej się jutro wieczorem wizyty w Turcji.