W poznańskim żłobku "Brzdąc" bito dzieci? Rodzice dostali anonim. Trwa kontrola
Rodzice dzieci uczęszczających do prywatnego żłobka "Brzdąc" w Poznaniu otrzymali anonim donoszący, że w placówce dochodzi do przemocy fizycznej i psychicznej. Dyrektor żłobka broni się, twierdząc, że to zemsta byłej pracownicy, ale już wstępna kontrola potwierdziła liczne uchybienia.
W poniedziałek rano do Wydziału Zdrowia i Polityki Społecznej Urzędu Miasta Poznania wpłynęło zawiadomienie od jednego rodziców o tym, że w żłobku "Brzdąc" ma dochodzić do szeregu nieprawidłowości.
- Źródłem tych informacji miał być anonim, który otrzymali wszyscy rodzice. Wynikało z niego, że dzieci mają się stykać z przemocą fizyczną i psychiczną, a także ma dochodzić do nieprawidłowości, jeśli chodzi o żywienie - wyjaśnia w rozmowie z Wirtualną Polską Maria Remiezowicz, zastępca dyrektora Wydziału Zdrowia i Polityki Społecznej.
Żłobek jest prywatny, ale miasto dofinansowuje część miejsc w przedszkolu, dlatego zlecono kontrolę placówki, która powinna zakończyć się do końca tygodnia.
- Mogę powiedzieć tylko tyle, że już wstępnie potwierdzono, że w żłobku doszło do licznych uchybień, ale do czasu zakończenia kontroli nie będziemy zdradzać szczegółów - mówi wicedyrektor Remiezowicz.
Jednocześnie o sprawie powiadomiono prokuraturę, a we wtorek odbyło się spotkanie dyrektor żłobka z rodzicami, w którym wziął udział pracownik Wydziału Zdrowia i Opieki Społecznej.
Małgorzata Domańska, dyrektor żłobka w rozmowie z Wirtualną Polską zapewnia, że rodzice nigdy nie zgłaszali jej żadnych nieprawidłowości.
- To nie był żaden anonim, tylko mail wysłany do rodziców przez moją byłą pracownicę - wyjaśnia, zapowiadając wydanie specjalnego oświadczenia w tej sprawie.
Żłobek "Brzdąc" na swojej stronie internetowej reklamuje się jako miejsce, gdzie: "opiekę nad Waszymi pociechami sprawuje wykwalifikowana kadra pielęgniarek, pedagogów i opiekunek mająca doświadczenie w pracy z małymi dziećmi. W naszej placówce dzieci otrzymają solidne podstawy współżycia z otaczającym je światem, poszerzą swoje horyzonty i zostaną należycie przygotowane do dalszej edukacji. To tutaj poznają nowe słowa, kolory, zwierzęta i piosenki. Nauczą się samodzielnego chodzenia, jedzenia, higieny a obserwując inne dzieci nabędą nowe doświadczenia przydatne późniejszym życiu. Każde dziecko będzie tutaj traktowane indywidualnie. Otoczymy je miłością i opieką, aby zminimalizować rozstanie z rodzicami, którzy będą pewni że ich pociecha jest pod profesjonalną opieką."
O dalszym rozwoju sprawy będziemy informować.
