PolskaW porcie szykują się zwolnienia

W porcie szykują się zwolnienia

Nawet 150 osób może stracić pracę w Porcie
Handlowym Świnoujście. Według "Głosu Szczecińskiego", powodem jest
zmniejszenie o połowę przeładunku węgla, a co za tym idzie -
dochodów spółki.

30.09.2003 | aktual.: 30.09.2003 06:36

"Jeśli nie zrobimy tego teraz, to w kwietniu przyszłego roku będziemy mogli ogłosić upadłość" - przestrzega prezes spółki Czesław Krygier. Pierwsi portowcy mają dostać wypowiedzenia na koniec października. "Redukcja dotknie zarówno pracowników administracji, jak i fizycznych" - mówi prezes.

Jutro zarząd spółki ma ustalić ze związkowcami konkretne kryteria zwolnień. Związkowcy i pracownicy, z którymi rozmawiał reporter "Głosu" twierdzą jednak, że zwolnienia nie pomogą w ratowaniu firmy. I - mimo zapowiedzi prezesa - liczą, że uda się ich uniknąć.

Port Handlowy Świnoujście jest największym pracodawcą w mieście. Zatrudnia 650 osób. Ale pracę daje też ludziom zatrudnionym w firmach, które z nim współpracują. Do tej pory był też nie tylko największym, ale i najpewniejszym zakładem pracy w mieście. Od chwili powstania (na początku lat 90.) ani razu nie zwalniano ludzi. Jednak od dwóch lat przeładunek węgla systematycznie się zmniejszał - zauważa "GSz".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)