PolitykaW poniedziałek desygnacja, tydzień później powołanie rządu

W poniedziałek desygnacja, tydzień później powołanie rządu

Rozmowa prezydenta Bronisława Komorowskiego z kandydatką koalicji PO-PSL na premiera Ewą Kopacz będzie kontynuowana w poniedziałek; wtedy też prezydent powierzy Kopacz misję tworzenia rządu. Nowy gabinet ma być powołany 22 września - poinformowała Joanna Trzaska-Wieczorek.

W poniedziałek desygnacja, tydzień później powołanie rządu
Źródło zdjęć: © WP.PL | Łukasz Szełemej

Szefowa prezydenckiego biura prasowego rozmawiała z dziennikarzami po zakończeniu piątkowego spotkania prezydenta z marszałek Ewą Kopacz. Jak powiedziała Trzaska-Wieczorek, prezydent i przyszła premier rozmawiali głównie o koncepcji nowego rządu, ale też o personaliach. Nie chciała jednak ujawnić żadnych nazwisk.

Do zmiany na stanowisku szefa rządu musi dojść w związku z wyborem Tuska na szefa Rady Europejskiej. Tusk ma objąć nowe obowiązki 1 grudnia. Przyjmując dymisję Tuska prezydent jednocześnie powierzył mu pełnienie obowiązków premiera do czasu powołania nowego rządu.

Proceduralnie dymisja premiera wiąże się z dymisją całego rządu. W takiej sytuacji konstytucja określa kolejne kroki postępowania. Pierwszym jest desygnowanie nowego szefa rządu przez prezydenta. Kandydatką koalicji PO-PSL na premiera jest marszałek sejmu Ewa Kopacz; prezydent zaprosił ją na spotkanie na piątek rano.

Od momentu przyjęcia dymisji prezydent musi powołać nowy rząd w ciągu dwóch tygodni, więc najpóźniej 25 września. Po powołaniu nowy prezes Rady Ministrów ma 14 dni na wygłoszenie expose i uzyskanie wotum zaufania w Sejmie. Kopacz zapowiedziała, że chciałaby wygłosić expose po 26 września na dodatkowym posiedzeniu sejmu i uzyskać wtedy wotum zaufania dla rządu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (87)