W poniedziałek 18. rocznica wyborów z 4 czerwca 1989 r.
Przed osiemnastu laty, 4 czerwca 1989 roku, odbyły się pierwsze w powojennej historii Polski częściowo wolne wybory do Sejmu oraz całkowicie wolne do przywróconego Senatu. Wybory zakończyły się zwycięstwem opozycji, startującej jako Komitet Obywatelski "Solidarność".
03.06.2007 | aktual.: 03.06.2007 16:35
Wybory były rezultatem kontraktu, jaki władze i pozasystemowa, solidarnościowa opozycja zawarły przy Okrągłym Stole. Od 6 lutego 1989 roku przez dwa miesiące toczyli przy nim rozmowy przedstawiciele władzy i opozycji, Kościoła, OPZZ, a także wskazane przez obie strony osobistości uznane za niezależne autorytety.
Porozumienie, podpisane 5 kwietnia 1989 r., kończące obrady Okrągłego Stołu, umożliwiło zalegalizowanie "Solidarności" oraz przeprowadzenie częściowo demokratycznych wyborów parlamentarnych.
Kontrakt zakładał, że wolne miały być wybory do Senatu; 35% mandatów w Sejmie miało zostać obsadzonych w wolnych wyborach, natomiast 65% było zagwarantowanych dla rządzącej w PRL PZPR i jej sojuszniczych ugrupowań - ZSL i SD.
4 czerwca wybierano 460 posłów, w tym 425 spośród 1628 kandydatów w 108 okręgach wyborczych oraz 35 posłów z Krajowej Listy Wyborczej, zgłoszonej przez ówczesne naczelne organy władzy. Wybierano także 100 senatorów spośród 555 kandydatów.
Strona solidarnościowa walczyła o 161 mandatów poselskich (35%) i 100 mandatów senatorskich. W wyniku głosowania obsadziła 160 mandatów w Sejmie i 92 w Senacie.
Porażkę poniosła strona reżimowa, której udało się zdobyć tylko 5 miejsc w Sejmie. Z listy krajowej, dostali się tylko Mikołaj Kozakiewicz (ZSL) i Adam Zieliński (PZPR). Startując z okręgowych list partyjnych mandaty zdobyli jedynie Teresa Liszcz (ZSL), Władysław Żabiński (ZSL) i Marian Czerwiński (PZPR), którzy mieli jednak poparcie "Solidarności".
Ponieważ w I turze obsadzono tylko 165 miejsc w Sejmie, 18 czerwca przeprowadzono II turę wyborów. Ostateczne wyniki to: 161 mandatów poselskich i 99 mandatów senatorskich dla "Solidarności" (jedynym senatorem niezwiązanym z "S" został wówczas Henryk Stokłosa); pozostałe miejsca przypadły kandydatom koalicji rządzącej. Łącznie w Zgromadzeniu Narodowym (Sejm i Senat) opozycja uzyskała 260 mandatów.
Wyniki wyborów były wielkim triumfem ówczesnej opozycji, z "Solidarnością" na czele, i klęską koalicji rządzącej. Było oczywiste, że polskie społeczeństwo potraktowało głosowanie jako plebiscyt przeciw dotychczasowemu systemowi.
Jednak tuż po wyborach trudno było od razu zdać sobie sprawę z tego, co tak naprawdę się stało. Jasno wyraziła to aktorka Joanna Szczepkowska, wygłaszając w wywiadzie telewizyjnym słynne zdanie: "Proszę Państwa: 4 czerwca 1989 r. skończył się w Polsce komunizm".
Ugrupowania koalicyjne dostały w Sejmie - nazwanym kontraktowym - tyle mandatów, ile przysługiwało im z klucza, w ramach zagwarantowanych 65 proc. miejsc: PZPR (Polska Zjednoczona Partia Robotnicza) - 173, ZSL (Zjednoczone Stronnictwo Ludowe) - 76, SD (Stronnictwo Demokratyczne) - 27, a trzy "koncesjonowane" stronnictwa katolickie: PAX - 10, UChS (Unia Chrześcijańsko- Społeczna) - 8, PZKS (Polski Związek Katolicko-Społeczny) - 5.
Na marszałka Sejmu wybrano Mikołaja Kozakiewicza z ZSL. Marszałkiem Senatu został Andrzej Stelmachowski (OKP). Posłowie i senatorowie, którzy zdobyli mandaty jako przedstawiciele Komitetu Obywatelskiego "Solidarność", stworzyli Obywatelski Klub Parlamentarny.
Pierwszym istotnym wydarzeniem w dziejach kontraktowego Sejmu X kadencji były wybory prezydenta PRL 19 lipca 1989 roku. Wyboru dotychczasowego przywódcy PRL gen. Wojciecha Jaruzelskiego Zgromadzenie Narodowe dokonało zaledwie jednym głosem przewagi, dzięki poparciu kilku parlamentarzystów OKP.
Gdy Sejm w sierpniu 1989 roku wybrał na premiera dotychczasowego szefa MSW Czesława Kiszczaka, Lech Wałęsa zaproponował ZSL i SD zawarcie koalicji z OKP i utworzenie wspólnego rządu. 17 sierpnia utworzono nową koalicję. 24 sierpnia Sejm wybrał pierwszego w dziejach PRL niekomunistycznego premiera - Tadeusza Mazowieckiego, a 12 września zaakceptował jego rząd.
17 grudnia 1989 roku do Sejmu trafił pakiet 11 ustaw, gruntownie zmieniających ustrój gospodarczy, przygotowany pod kierunkiem wicepremiera i ministra finansów Leszka Balcerowicza. Ustawy weszły w życie już 1 stycznia 1990 roku, dzięki temu, że nadzwyczajna komisja pracowała nad nimi niemal bez przerwy.
29 grudnia 1989 roku Sejm X kadencji podjął decyzję o zmianie nazwy państwa na Rzeczpospolitą Polską. Skreślił też z konstytucji zapis o przewodniej roli PZPR i sojuszu z ZSRR, zdania o socjalizmie i gospodarce planowej. Jednocześnie zapisano w konstytucji, że RP ma być "demokratycznym państwem prawa".
We wrześniu 1990 roku Sejm przyjął uchwałę o skróceniu kadencji prezydenta. Uznał, że wybory prezydenckie powinny się odbyć do końca roku i wprowadził do konstytucji zapis o powszechności tych wyborów. 9 grudnia 1990 roku prezydentem wybrany został Lech Wałęsa. W wyniku wyborów do dymisji podał się premier Tadeusz Mazowiecki, który startował jako kontrkandydat Wałęsy, ale nie wszedł nawet do drugiej tury.
22 grudnia Zgromadzenie Narodowe przyjęło przysięgę nowego prezydenta. 4 stycznia 1991 roku Sejm zaakceptował zgłoszonego przez Wałęsę kandydata na premiera - Jana Krzysztofa Bieleckiego, a 12 stycznia wybrał zaproponowany przez niego skład rządu.
W marcu 1991 roku Sejm X kadencji przyjął uchwałę, że jesienią rozwiąże się, by umożliwić przeprowadzenie pierwszych demokratycznych wyborów parlamentarnych.