Trwa ładowanie...
d3n3ud5
19-11-2003 13:20

W Polsce rocznie pierze się od 3 do 9 mld dolarów

W Polsce rocznie wprowadza się do obiegu od
3 do 9 mld dolarów pochodzących z działalności przestępczej -
powiedział w środę wiceminister finansów i generalny inspektor
informacji finansowej (GIIF) Jacek Uczkiewicz podczas kolegium
seminaryjnego NIK na temat przeciwdziałania praniu brudnych
pieniędzy.

d3n3ud5
d3n3ud5

Uczkiewicz przytoczył dane międzynarodowej instytucji badającej skalę zjawiska prania brudnych pieniędzy na świecie, Financial Action Task Force on Money Laundering (FATF). Wynika z nich, że na świecie rocznie pierze się prawie 3 biliony dolarów. Największa skala tego zjawiska występuje w Stanach Zjednoczonych i wynosi ponad 1 bilion dolarów.

Zdaniem Uczkiewicza, "pranie brudnych pieniędzy służy oliwieniu mechanizmów korupcji i umacnianiu finansowemu struktur przestępczych".

Biuro GIIF prowadzi obecnie 550 postępowań związanych z podejrzeniem prania pieniędzy. W I półroczu 2003 r. GIIF złożył 63 zawiadomienia do prokuratury. W tym czasie efektem pracy Inspektora było także dziewięć wstrzymanych transakcji i dwie blokady rachunków. W ostatnim roku GIIF badał m.in. podejrzane transakcje w firmach handlujących paliwami.

Jak działa GIIF? "Jeżeli do banku regularnie przychodzi osoba z reklamówkami wypchanymi pieniędzmi, bank ma obowiązek powiadomić głównego inspektora. My zbieramy informacje na temat tej osoby i próbujemy znaleźć uzasadnienie dla transakcji. Jeżeli na podstawie dostępnych informacji nie uda się znaleźć uzasadnienia, znaczy to, że mamy do czynienia co najmniej z próbą wprowadzenia do obrotu środków pochodzących ze źródeł nieujawnionych" - wyjaśnił Uczkiewicz. Dodał, że wtedy kierowane jest zawiadomienie do prokuratury.

d3n3ud5

W Polsce wśród instytucji pod szczególnym nadzorem są m.in. banki, domy maklerskie, zakłady ubezpieczeniowe, kantory, lombardy, zakłady prowadzące obrót kamieniami szlachetnymi, notariusze. Działania inspektora finansowego określa ustawa o przeciwdziałaniu wprowadzaniu do obrotu finansowego wartości majątkowych pochodzących z nielegalnych lub nieujawnionych źródeł.

Jak powiedział podczas kolegium ekspert policji ds. walki z praniem brudnych pieniędzy dr Wiesław Jasiński, w Polsce wykrywalność tego przestępstwa ciągle jest niska. Przez wiele lat było to związane z mankamentami w przepisach prawnych. Dłuższy czas nie było w naszym prawie jasnej definicji tego przestępstwa i jego sprawcy. Po licznych zmianach w ustawie od 2001 r. te określenia są już sprecyzowane. "W nowym stanie prawnym brudne pieniądze powiązane zostały z korzyściami związanymi z popełnieniem jakiegokolwiek czynu zabronionego. (...) Brudne pieniądze to także te pochodzące z przestępstw podatkowych" - wyjaśnił dr Jasiński.

Jak powiedział prezes Najwyższej Izby Kontroli Mirosław Sekuła, seminarium na ten temat zorganizowano jako pierwszy etap szkolenia kontrolerów Izby pod kątem uwzględniania zagrożeń praniem brudnych pieniędzy, na które mogą się natknąć przy okazji innych kontroli (problem jest w Polsce badany od niedawna).

Sekuła oświadczył, że sposób postępowania kontrolerów w takich sytuacjach powinien być podobny do strategii zwalczania korupcji. Głównym zadaniem kontrolerów byłoby wykrywanie i wskazywanie mechanizmów, które zwiększają zagrożenie praniem brudnych pieniędzy, oraz luk lub nieprawidłowości w prawie umożliwiających ten proceder. Sekuła zapowiedział, że kontrolerzy Izby będą zwracać uwagę na to zagadnienie już przy okazji najbliższej kontroli - wykonania budżetu państwa za 2003 r. (rozpocznie się w grudniu).

d3n3ud5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3n3ud5
Więcej tematów