"W Polsce dzieci doświadczają przemocy trzy razy częściej niż dzieci z Wielkiej Brytanii"
- W Polsce dzieci doświadczają przemocy trzy razy częściej niż dzieci z Wielkiej Brytanii czy Stanów Zjednoczonych. Sytuacja zmienia się na korzyść dzieci, ale ciągle dużo jest do nadrobienia. Często zaczyna się od zwykłego klapsa - mówiła w radiowej Jedynce Maria Keller-Hamela z Fundacji Dzieci Niczyje.
Krzywdzenie dzieci w instytucjach, bezpieczeństwo w Internecie, wsparcie rodziny – to część tematów jubileuszowej 10. Ogólnopolskiej konferencji „Pomoc dzieciom - ofiarom przestępstw” , która odbędzie się 21-22 października w Warszawie. Jest to największe coroczne wydarzenie związane z edukacją profesjonalistów zajmujących się problemem przemocy wobec najmłodszych. Konferencja od 10 lat organizowana jest we współpracy Fundacji Dzieci Niczyje, Ministerstwa Sprawiedliwości oraz Miasta Stołecznego Warszawa. Tegorocznym partnerem jest także Ambasada Szwecji.
Co piąte dziecko w Polsce doświadczyło w swoim życiu przemocy fizycznej ze strony dorosłych, a 12% - wykorzystywania seksualnego (Fundacja Dzieci Niczyje, 2012 r.). Najmłodsi nie potrafią sami się obronić, dlatego ważne jest, aby dorośli potrafili zauważać problem i odpowiednio reagować. Szczególna odpowiedzialność za bezpieczeństwo najmłodszych ciąży na profesjonalistach, którzy w swojej pracy zawodowej stykają się z dziećmi i rodzicami.
Maria Keller-Hamela podkreślała, że problem przemocy wobec dzieci jest poważny. Zwykle na jednym klapsie się nie kończy, bo okazuje się, że rodzice nie potrafią nauczyć dziecka posłuszeństwa. Zdaniem gościa Jedynki, wzorem dla Polski powinna być Szwecja, w której kary cielesne zniesiono już w latach 70. XX wieku. U nas - w 2010 roku.
Maria Keller-Hamela przyznała, że przez 10 lat od zorganizowania pierwszej konferencji, wiele w Polsce się zmieniło. Coraz powszechniejsza jest na przykład świadomość, że dziecko jako świadka należy traktować na specjalnych zasadach - między innymi nie przesłuchiwać go do pewnego wieku w sądzie, a przesłuchania dokonywać nie więcej niż raz. Rozprawiono się też z przekonaniem, że dzieci jako świadkowie są mało wiarygodni, bo fantazjują. Jest to o tyle ważne, że są one często jedynymi świadkami przemocy wobec nich. Brakuje natomiast działań profilaktycznych. Zdaniem gościa Jedynki, do głośnych ostatnio skrajnych przypadków przemocy wobec dzieci nie doszłoby, gdyby zainterweniowano wcześniej. Taka interwencja jest obowiązkiem państwa - wskazuje Maria Keller-Hamela - zwłaszcza gdy rodzina staje się zagrożeniem dla dziecka.
Źródło:* Polskie Radio/WP.PL*