PolskaW pokoju demolki możesz się odstresować i rozwalić wszystko, co chcesz

W pokoju demolki możesz się odstresować i rozwalić wszystko, co chcesz

• W Poznaniu stworzono pokój, w którym za opłatą możesz zniszczyć kijem lub młotkiem wszystko, co chcesz
• Rozwalić możesz telewizor, komputer, telefon albo co tylko chcesz
• To idealny sposób, aby się odstresować

W pokoju demolki możesz się odstresować i rozwalić wszystko, co chcesz
Źródło zdjęć: © Facebook.com/blackboxpoznan
Zenon Kubiak

Ile razy nachodziła Was ochota, aby rzucić swoim komputerem o ścianę, albo rozgnieść butem telefon komórkowy? Jeśli wiele, to w takim razie to Wam się spodoba. W Poznaniu w budynku, gdzie kiedyś mieścił się warsztat przy ul. Kanałowej 17 powstał Black Box – tzw. pokój demolki. Zasada jest prosta – możesz tu wejść i przy pomocy kija bejsbolowego albo młotka rozwalić wszystko, co jest w środku – telewizor, komputer, talerze albo meble.

- Mamy pewien standardowy zestaw przedmiotów, z których szczególnie dużą popularnością cieszą się telefony komórkowe. Najwyraźniej wiele osób ma już naprawdę dość ich ciągłego dzwonienia – mówi Wirtualnej Polsce Cezary Gieracki z Black Box escape & destroy room. – Jeśli klient ma życzenie, że chce zniszczyć coś konkretnego, możemy mu to sprowadzić lub może przynieść sam. Mieliśmy np. kobietę, która chciała po prostu rozerwać poduszki. Ktoś inny zaproponował, że marzy o rozwalaniu arbuza, ale jeszcze się nie zgłosił – dodaje.

Można też zamówić sobie inne narzędzie „zbrodni” lub przynieść je ze sobą. Jak dotąd, najciekawszą propozycją, jaką się spotkano, jest... patelnia.

Kto przychodzi się wyładować na sprzętach? Wszyscy, którzy odczuwają potrzeba odreagowania złości, stresu.

- Zdarza się, że żona zaprasza tu swojego nerwowego męża w formie prezentu urodzinowego. Podejrzewamy, że pewnie pojawią się osoby, dla których będzie to urozmaicenie wieczoru kawalerskiego – mówi Gieracki. – Są też osoby, które chcą przynieść zdjęcie swojego szefa i na nim się wyżyć. Z myślą o takich osobach chcemy też mieć na wyposażeniu manekina, ale ciężko znaleźć takiego, którego można by wielokrotnie „zamordować”.

Podobne pokoje furii powstały też całkiem niedawno w Łodzi i Wrocławiu. Pomysł przewędrował do Polski ze Stanów Zjednoczonych.

Ile kosztuje możliwość wyładowania się w takim miejscu? Standardowa cena to 120 zł, ale obecnie można skorzystać ze specjalnej oferty na Grouponie, gdzie za 45 minut w pokoju zapłacicie tylko 75,99 zł. Z usługi korzystać mogą tylko osoby pełnoletnie.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (20)