W PiS szykują się porządki; kongres przyjął nowy statut
- Obrady kongresu PiS zakończyły się sukcesem, nowy statut został przyjęty "miażdżącą" większością głosów - oświadczył prezes PiS Jarosław Kaczyński. Nowy statut w stosunku do poprzedniego wprowadza m.in. instytucję "członka wspierającego", zmienia także strukturę władz regionalnych i centralnych partii.
26.09.2009 | aktual.: 26.09.2009 19:53
Prezes PiS Jarosław Kaczyński po kongresie ogłosił, że statut został przyjęty prawie jednogłośnie - tylko czterech delegatów zagłosowało przeciwko. Dodał, że delegaci zgłosili wiele poprawek, przyjęto kilkanaście, ale - jak mówił - "co do generalnej idei to, co zostało przygotowane było przyjęte".
- Statut pozwoli uporządkować partię, zarówno jeśli chodzi o działanie władz regionalnych, jak i centralnych partii - ocenił.
Jarosław Kaczyński powiedział, że nowy statut reguluje funkcjonowanie partii "od góry" i "od dołu". Zmiany polegają m.in. na tym, że już pięć osób będzie mogło założyć organizację partyjną na poziomie gminy. - To pozwoli, by partia rozrastała się także o struktury gminne - zaznaczył.
Nowy statut powołuje instytucję "członka wspierającego", który nie musi płacić składek i nie głosuje w gremiach partyjnych, ale aktywnie może uczestniczyć w życiu partii. Jak mówił Kaczyński, możliwe, że takim członkiem będzie można zostać nawet przez internet.
Statut wprowadza także katalog obowiązków poselskich i senatorskich. - Ich przestrzeganie będzie skutkowało możliwością znalezienia się na listach wyborczych - podkreślił prezes PiS.
- Każdy parlamentarzysta będzie miał kartę, gdzie wszystkie jego zasługi, ale także i jego grzechy, będą wpisywane. Obowiązki są proste: przede wszystkim trzeba dobrze wykonywać zadania w parlamencie począwszy od tego, żeby w tym parlamencie bywać, być na komisjach, być zdyscyplinowanym w klubie, wykonywać uchwały klubu, prowadzić biura poselskie tam gdzie są one potrzebne, a nie tam, gdzie się komuś podoba, zatrudniać ludzi, którzy nadają się do pracy, a nie na przykład ludzi z własnej rodziny - tłumaczył.
Jarosław Kaczyński dodał, że w ocenie parlamentarzystów będzie uwzględniana ich współpraca z mediami. - Chodzi o to, żeby przekazywać to, co jest linią PiS, a nie pomysły własne, szczególnie jeśli są obok tego co proponuje PiS - powiedział.
Według prezesa PiS bardzo źle będą traktowane wszystkie wypowiedzi, które będą opisywały kuchnię partyjną. - Bardzo mało jest danych co do tego, jak ta kuchnia wygląda u naszych konkurentów i chcielibyśmy, żeby tak samo było u nas - zaznaczył.
Statut mówi też o tym, że władze centralne PiS składać się będą teraz z dwóch podstawowych ciał: Komitetu Politycznego i Komitetu Wykonawczego, mającego władzę o charakterze organizacyjnym i właśnie - wykonawczym.
- Zamiast Zarządu, Sekretarza Generalnego, Przewodniczącego Zarządu, prezesa i komitetu politycznego mamy komitet polityczny, któremu przewodniczy prezes i Komitet Wykonawczy z jego przewodniczącym i tam będą skoncentrowane decyzje o charakterze wykonawczym - wyjaśnił.
- Przewodniczący Komitetu Wykonawczego będzie w partii osobą bardzo ważną - dodał. Powiedział, że ma już dwóch kandydatów na to stanowisko, nie zdradził jednak, o kim myśli. Wyboru dokona Rada Polityczna, kandydatów wskaże prezes.
Nowością jest również konstrukcja Rady Regionalnej. - Przyjęliśmy mechanizm, w którym szef okręgu, który uzyskał w ostatnich wyborach największy postęp, będzie przewodniczącym Rady, chyba że wszyscy przewodniczący okręgów się zgodzą, że wybierają kogo innego na przewodniczącego Rady" - poinformował Jarosław Kaczyński.
Zmiany dotyczą też wyborów na podstawowym poziomie partyjnym - komitetów PiS. Szefowie okręgów nie będą już wskazywali kandydatów na szefów tych komitetów. Będą wybierani i wskazywani oddolnie.
Takiej zmiany nie będzie z kolei przy wyborze szefów okręgów - tu nadal kandydatów będzie wskazywał prezes.
Jarosław Kaczyński potwierdził też, że nie będzie można łączyć funkcji szefa zarządu okręgowego partii z mandatem europosła. Jak powiedział, Jacek Kurski (szef okręgu gdańskiego) będzie musiał zrezygnować z tego stanowiska. Według Kaczyńskiego, odpowiedzialny europoseł po prostu nie ma czasu na tak duży dodatkowy obowiązek. - Nie chcemy, aby szefowanie regionem to była dodatkowa gwiazdka na pagonie, tylko zobowiązanie do pracy - zaznaczył.
Kongres przyjął też cztery uchwały, m.in. podsumowującą dwudziestą rocznicę odzyskania niepodległości.
Statut nie został udostępniony dziennikarzom. - Było wiele poprawek, trzeba go teraz zredagować także pod względem stylistycznym. Będzie dostępny jak będzie zredagowany - tłumaczy rzecznik klubu PiS Mariusz Błaszczak.
Kolejny, tym razem wyborczy kongres Prawa i Sprawiedliwości odbędzie się wiosną przyszłego roku.