W PiS pojawił się pomysł odwołania Adama Bodnara. To skutek materiału "Wiadomości" TVP

• W PiS nie ma jednomyślności ws. możliwości odwołania Adama Bodnara z funkcji Rzecznika Praw Obywatelskich
• Wśród jastrzębi pojawił się pomysł zdymisjonowania Bodnara, ale i wśród nich zarysowała się różnica zdań
• Stanisław Pięta: jest za co odwołać Adama Bodnara
• Jacek Żalek: nie warto kibicować sztucznie wygenerowanej narracji opozycji nawołując do odwołania RPO ze stanowiska
• Wcześniej Jarosław Kaczyński napisał w prywatnym liście, że PiS "nie będzie podejmować dziś działań zmierzających do skrócenia kadencji Bodnara"
• Adam Bodnar: nie walczę o władzę i nie ubiegam się o stanowiska polityczne

Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell
Jacek Gądek

Dyskusja o możliwości odwołania dr. Adama Bodnara z funkcji Rzecznika Praw Obywatelskich wybuchła po tym, jak rzeczniczka klubu PiS Beata Mazurek stwierdziła, że partia zastanowi się nad tym. Dlaczego? Bo "Wiadomości" TVP wskazywały na rzekome związki Adama Bodnara z pracownikami ONZ, którzy przygotowywali krytyczny wobec Polski raport o przestrzeganiu praw człowieka.

Wedle informacji Wirtualnej Polski wśród jastrzębi PiS faktycznie pojawił się pomysł odwołania Bodnara. Ale i w tym gronie nie ma zgody. Bardzo krytyczny wobec Bodnara jest poseł PiS Stanisław Pięta. - W mojej ocenie jest za co go odwołać - mówi wprost w rozmowie z WP.

W jego ocenie Bodnar "zachowuje się skandalicznie jednostronnie". - W Łodzi próbował zmusić drukarza do wydrukowania materiałów środowiska homoseksualnego, a - z drugiej strony - jest bezczynny ws. blokowania profili narodowców na Facebooku. Pan rzecznik nie uwolnił się od sowich korzeni i nie jest rzecznikiem praw obywatelskich - dodaje poseł PiS.

RPO można odwołać większością 3/5 głosów Sejmu. Przy pełnej sali oznaczałoby to, że przeciwko Bodnarowi musiałyby zagłosować całe kluby PiS, Kukiz'15 i posłowie koła Kornela Morawieckiego.

Swój krytycyzm wobec RPO - jeszcze ostrzej niż Pięta - wyraziła również prof. Krystyna Pawłowicz. Według niej Bodnar to "rzecznik praw antypolskiej lewicy", który "aktywnie spiskuje, we wszystkich możliwych lewackich agendach świata, przeciwko wyłonionej demokratycznie nowej polskiej władzy ustawodawczej i wykonawczej". Według niej Bodnar bierze udział "w puczu przeciwko Polsce".

Pięta w rozmowie z WP zaznacza, że pozostaje kwestia skuteczności próby odwołania dr. Bodnara. - To byłoby możliwe, gdyby wszyscy wybrani do Sejmu z list PiS i Kukiz'15 zagłosowali za odwołaniem. Gdyby ktoś zatrzasnął się w toalecie albo się spóźnił, to głosowanie zakończyłoby się porażką - podkreśla.

Wśród jastrzębi PiS nie ma zgody ws. odwołania Bodnara. - Zakładam, że dyskusja o możliwości odwołania Adama Bodnara jest wszczynana na użytek partii, które popierają Bodnara w jego dążeniach wykorzystania urzędu RPO do realizacji celów politycznych. Przy tej okazji szukają pretekstu, by mówić o rzekomym zagrożeniu dla RPO, utożsamianym oczywiście z zagrożeniem dla demokracji - mówi Jacek Żalek, jeden z najbardziej konserwatywnych posłów w szeregach klubu PiS. Przy swoim krytycyzmie wobec RPO dodaje, że "nie warto kibicować sztucznie wygenerowanej narracji opozycji nawołując do odwołania RPO ze stanowiska". - W bojce politycznej uczestniczy TK, a teraz chce dołączyć RPO - dodaje.

Klub Kukiz'15 nie ma stanowiska w sprawie RPO. - Informacja, że taki wniosek może się pojawić, to nowa rzecz. Musimy to przedyskutować na klubie. Nie będziemy jak PO czy Nowoczesna, więc na starcie nie jesteśmy przeciwni każdemu pomysłowi, który pojawia się w szeregach PiS. A to i tak o niczym nie przesadza, bo to, kto jak by głosował, mogłoby się rozstrzygnąć już na sali plenarnej - mówi WP Jakub Kulesza, rzecznik Kukiz'15. Możliwość znalezienia większości 3/5 dla takiego wniosku uznaje za rzecz "mocno teoretyczną".

Smaku tej sprawie dodaje fakt, że niewiele wcześniej (14 października) prezes PiS Jarosław Kaczyński napisała w prywatnym liście do Piotra Ikonowicza, że PiS nie bierze RPO na celownik. Jarosław Kaczyński ocenił, że Bodnar jako RPO "podejmuje wiele działań wypełniających misję jego urzędu, ale angażuje się także w sprawy wykraczające poza nią, wykazując przy tym zupełny brak bezstronności"

- Zauważamy to, ale jednocześnie musimy przykładać wagę do przestrzegania zasad odnoszących się do kadencyjności, a więc stabilności personalnej funkcji ważnych dla przestrzegania praw obywatelskich w naszym kraju. Dlatego nie będziemy podejmować dziś działań zmierzających do skrócenia kadencji pana ministra Adama Bodnara - zaznaczył prezes PiS.

Adam Bodnar odrzuca zarzuty o inspirowanie działań ONZ ws. Polski i zaangażowanie polityczne. - Nie jestem politykiem. Nie należę i nigdy nie należałem do żadnej partii politycznej. Nie walczę o władzę i nie ubiegam się o stanowiska polityczne - zaznaczył w oświadczeniu.

Bodnar podkreślił zarazem, że opublikowane kilka dni temu rekomendacje Komitetu Praw Człowieka ONZ dot. Polski powstały "w duchu dialogu" na podstawie sprawozdania polskiego rządu oraz stanowisk innych organizacji i instytucji, w tym RPO.

- Tym bardziej niepokoją niezrozumiałe ataki na Rzecznika Praw Obywatelskich w Telewizji Polskiej. Pragnę oświadczyć, że choć w większości zgadzam się z zaleceniami Komitetu Praw Człowieka ONZ dla Polski, to nie miałem na ich treść wpływu większego niż poprzez przedstawienie swojego raportu. Chciałbym w związku tym zaapelować do mediów publicznych oraz do polityków rządzącej większości, aby nie traktowali mnie instrumentalnie, nie upolityczniali mojej funkcji i na siłę nie wciągali do wojny polsko-polskiej. Nie jestem waszym, ani niczyim wrogiem. Mamy po prostu różne role w państwie, a ja dochowując najwyższej staranności staram się wypełniać to, do czego jestem zobowiązany Konstytucją i ustawą o RPO - podkreślił Bodnar.

Wybrane dla Ciebie

Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Marcon rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Marcon rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis
Ulewy przejdą przez Polskę. Możliwe burze
Ulewy przejdą przez Polskę. Możliwe burze
Charlie Kirk postrzelony na wiecu. Ludzie Trumpa prosili o modlitwę. Tragiczne informacje
Charlie Kirk postrzelony na wiecu. Ludzie Trumpa prosili o modlitwę. Tragiczne informacje
Szef BBN o wpisie Trumpa. Tak interpretuje słowa Amerykanina
Szef BBN o wpisie Trumpa. Tak interpretuje słowa Amerykanina
Rozmowa z Trumpem zakończona. Wpis Nawrockiego
Rozmowa z Trumpem zakończona. Wpis Nawrockiego