W piątek decyzja ws. przekazania Polsce podejrzanego o szpiegostwo
W najbliższy piątek Wileński Sąd Okręgowy podejmie decyzję w sprawie przekazania stronie polskiej zatrzymanego na Litwie i podejrzanego o działania na szkodę Polski białoruskiego obywatela Siergieja M.
18.12.2006 | aktual.: 18.12.2006 18:12
Sam podejrzany, obecny na posiedzeniu sądu, twierdził, że jest niewinny, że padł ofiarą prowokacji ze strony polskich służb specjalnych.
Według mediów, Siergiej M. dwukrotnie w Pradze spotkał się z obywatelem Polski Krzysztofem G., rzekomo pracownikiem polskiego MSZ, który miał mu przekazać informacje o strukturach MSZ, listę jego pracowników i numery telefonów. Siergieja M. interesowała też polityka Polski wobec Białorusi.
Siergiej M. został zatrzymany na wniosek Polski 25 listopada w Wilnie, gdzie było wyznaczone kolejne spotkanie z Krzysztofem G.
Podczas posiedzenia sądu Białorusin twierdził, że nie uzyskał żadnych dokumentów, dlatego nie może się zgodzić z oskarżeniami strony polskiej.
Prosił też o niewydawanie go Polakom, bo obawia się, "że w związku z napięciem w stosunkach polsko-białoruskich jego sprawa nie zostanie w Polsce rozpatrzona obiektywnie".
Siergiej M. przetrzymywany jest w wileńskim więzieniu na Łukiszkach.
W piątek prokurator krajowy Janusz Kaczmarek nie potwierdził, ani nie zaprzeczył doniesieniom mediów, że Siergiej M. interesował się strukturą polskiego MSZ.
Aleksandra Akińczo