W Parlamencie Europejskim debata nt karykatur Mahometa
Wolność wypowiedzi jest podstawową wartością Unii Europejskiej - apelowali w Parlamencie Europejskim deputowani podczas debaty wywołanej gwałtownymi reakcjami w świecie arabskim na publikacje karykatur Mahometa w prasie europejskiej.
15.02.2006 12:05
Ale korzystać z tej wolności trzeba odpowiedzialnie - podkreślano w Strasburgu.
Wolność słowa nie podlega negocjacji, ale musi jej towarzyszyć odpowiedzialność - powiedział także szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso. Wolność słowa i prasy daje prawo nie tylko do publikacji opinii, ale też i do krytyki tych opinii. Działa w obie strony - dodał.
W projekcie rezolucji, jaki przygotowały wspólnie wszystkie frakcje polityczne, eurodeputowani bronią prawa do wolności wypowiedzi, ale podkreślają, że "musi być ono wykorzystywane z osobistą odpowiedzialnością i w poszanowaniu dla praw i wrażliwości innych".
Uczestnicy debaty przestrzegali jednak przed próbą wyznaczania granic dla prasy.
To nie rządy powinny mówić prasie, co ma robić. Prasa powinna sama brać odpowiedzialność za swoje publikacje - zaapelował Hans Winkler, sekretarz stanu ds. europejskich w MSZ Austrii, kierującej obecnie pracami UE. Musimy bronić swobody wypowiedzi, bo zbyt długo o nią walczyliśmy wolność prasy - dodał.
Znany obrońca praw człowieka, lider Zielonych Daniel Cohn Bendit przyznał, że muzułmanie mają prawo wyrażać niezadowolenie z karykatur, ale prasa ma prawo je publikować, nawet jeśli są niesmaczne.
Nie solidaryzuję się z karykaturami, ale świat jeszcze nigdy nie zawalił się z nadmiaru wolności - dodał. Także on przestrzegł przed próbami pisania kodeksów dla prasy, które jego zdaniem prasa powinna tworzyć sama.
Szef chadecji Hans-Gert Poettering zwrócił uwagę, że protesty i ataki przemocy w świecie arabskim po opublikowaniu karykatur nie były spontaniczne. Zorganizowane zostały przez reżimy, które nie stawiają na wolność wypowiedzi". Poettering zaproponował powołanie wspólnej komisji Unii Europejskiej i państw arabskich do zbadania podręczników szkolnych w świecie arabskim.
W projekcie rezolucji eurodeputowani wzywają do dialogu międzykulturowego i międzyreligijnego. Jednocześnie potępiają ataki przemocy ze strony środowisk muzułmańskich, spalenie ambasad państw UE w krajach arabskich oraz groźby skierowane pod adresem Europejczyków.
Inga Czerny