W Niemczech demonstracje przeciwko planom koncernu "Nokia"
15 tysięcy osób demonstrowało w Bochum przeciwko planom koncernu telekomunikacyjnego Nokia. Jego kierownictwo zapowiedziało zamknięcie zakładów w tym niemieckim mieście do połowy roku i przeniesienie produkcji do Rumunii.
22.01.2008 | aktual.: 22.01.2008 15:20
Na ulice miasta wyszli pracownicy zagrożonego zakładu i popierający ich protest związkowcy z innych przedsiębiorstw w regionie Zagłębia Ruhry. Uczestnicy manifestacji nieśli na czele pochodu trumnę z napisem "Nokia".
Szef związków zawodowych IG Metall, które zorganizowały demonstrację, Berthold Huber wezwał zarząd koncernu do zmiany planów. Zarzucił mu też lekceważenie pracowników i okłamywanie opinii publicznej. Podkreślił, że Nokia likwiduje dobrze prosperującą fabrykę z "niepohamowanej chęci zysku".
W konflikt włączyła się kanclerz Angela Merkel, która wczoraj rozmawiała telefonicznie z szefem fińskiego koncernu Ollim-Pekką Kallsvuo. W rozmowie określiła postępowanie Nokii jako niezrozumiałe. Wcześniej kilku niemieckich polityków demonstracyjnie wymieniło telefony komórkowe Nokii na aparaty innych marek.
Mimo presji ze strony polityków i opinii publicznej w Niemczech zarząd koncernu nie zamierza zmieniać swoich planów. Wraz z zamknięciem zakładów w Bochum pracę stracić może 2300 osób. (mg)