"Zmiana tonu". Media od razu wychwyciły różnicę w Białym Domu
Podczas rozmów w Białym Domu między Donaldem Trumpem a Wołodymyrem Zełenskim doszło do znaczącej zmiany tonu - ocenia dziennik "Le Figaro". Trump wspomniał o gwarancjach bezpieczeństwa dla Kijowa, choć bez szczegółów.
Co musisz wiedzieć?
- W Białym Domu odbyły się rozmowy między prezydentami USA i Ukrainy, podczas których zauważono zmianę tonu w ich relacjach.
- Trump zasugerował możliwość gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy, co może wpłynąć na przyszłe relacje międzynarodowe.
- Prezydent USA planuje trójstronny szczyt z udziałem Rosji i Ukrainy, wierząc w możliwość osiągnięcia pokoju.
Przełomowe deklaracje po rozmowach w Białym Domu. Śledź relację NA ŻYWO Wirtualnej Polski
Podczas spotkania w Białym Domu, prezydenci USA i Ukrainy, Donald Trump i Wołodymyr Zełenski, wykazali nową dynamikę w swoich relacjach. "Zmiana tonu w nadziei na pokój" - tak francuski dziennik "Le Figaro" opisuje rozmowy. Trump, choć nie podał szczegółów, wspomniał o możliwych gwarancjach bezpieczeństwa dla Kijowa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spotkanie w Waszyngtonie. Na co zwrócić uwagę?
Jakie są plany Trumpa?
Trump wyraził przekonanie, że sukces w Ukrainie jest bliski, a Putin może zaakceptować pokój. "Trump jest przekonany, że sukces w Ukrainie jest w zasięgu ręki i wierzy, że Putin gotów jest zaakceptować pokój" - relacjonuje "Le Figaro". W planach jest trójstronny szczyt z udziałem Trumpa, Zełenskiego i Putina, który miałby przynieść pokój bez konieczności wcześniejszego rozejmu.
Jak reaguje Zełenski?
Zełenski, mimo wcześniejszych ostrzeżeń, że Rosję można przekonać do pokoju tylko siłą, wydaje się być otwarty na dialog. "Zełenski ma nadzieję, że ułagodzi Trumpa i w ten sposób go przekona" - podsumowuje "Le Figaro".
Wiceprezydent USA J.D. Vance podczas spotkania zachował dyskrecję, co również podkreśla zmianę atmosfery rozmów.
Czytaj także: