ŚwiatW Mińsku wybuchł "nietypowy" ładunek

W Mińsku wybuchł "nietypowy" ładunek

Szef białoruskiego KGB Wadzim Zajcau powiedział, że w poniedziałkowym zamachu bombowym w mińskim metrze użyto ładunku wybuchowego, który nie ma analogii w świecie.

Białoruscy śledczy posiadają dowody winy trzech osób zatrzymanych w związku z poniedziałkowym zamachem terrorystycznym w metrze. Poinformował o tym minister spraw wewnętrznych Białorusi.

Minister Anatolij Kuleszou powiedział, że cała trójka przyznała się do winy. Wszyscy są obywatelami Białorusi. Nie są jednak mieszkańcami Mińska. Podejrzani zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy jednostki specjalnej milicji "Ałmaz". Jeden z zatrzymanych na podstawie zebranych dowodów ma związek z wybuchami, które miały miejsce w 2005 roku w Witebsku i wybuchem w Mińsku 3 lata później.

Szef białoruskiego KGB Wadzim Zajcau powiedział, że potwierdziła się wersja, że zamachu dokonał człowiek niezrównoważony. - Są ludzie nie tylko z chorą psychiką, ale i z chorymi ambicjami - powiedział szef KGB i dodał, że podejrzani wykorzystali specyficzny środek wybuchowy, którym zainteresowali się specjaliści.

Źródło artykułu:PAP
terroryzmzamachmetro
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)