W miejscu klasztoru kamedułów mógł stać dwór myśliwski
Ceramika XV-wieczna i szczątki
skonsumowanych zwierząt mogą świadczyć o tym, że w miejscu
klasztoru kamedułów w Wigrach (Podlaskie) istniał wcześniej dwór
myśliwski - poinformowano w Muzeum Okręgowym w
Suwałkach.
Jak powiedział Jerzy Siemaszko z suwalskiego muzeum, od kilku dni na dziedzińcu klasztoru pokamedulskiego w Wigrach prowadzone były prace ziemne i podczas nich natrafiono na szczątki ceramiki piętnastowiecznej oraz kości skonsumowanych dzikich zwierząt.
Siemaszko nie wykluczył, że w tym miejscu w XV wieku lub na przełomie XV i XVI wieku stał dwór myśliwski, gdzie bywali królowie Jagiełło i Witold. Mogłyby to potwierdzić szczegółowe badania. Do tej pory historycy, powołując się na różne źródła, podawali, że dwór myśliwski był zlokalizowany albo na wyspie jeziora Wigry, albo na półwyspie, gdzie znajduje się klasztor.
Nie wiemy, czy teren, gdzie znajduje się klasztor, przed jego budową nie był wyspą, gdyż kameduli bardzo mocno zmienili ukształtowanie tego miejsca. Dlatego może nigdy nie dowiemy się, co tutaj znajdowało się wcześniej - powiedział Siemaszko. Według archeologów, pomimo tego znalezisko jest interesujące i cenne, bo w przyszłości może przyczynić się do szczegółowych badań nad tym miejscem.
Barokowy zespół klasztorny w Wigrach został wzniesiony przez zakon kamedułów w latach 1694-1745. Kameduli dysponowali ponadto dobrami na 300 km kw. W XVIII wieku ich klasztor w Wigrach był najbogatszym w Polsce. W 1796 r. władze pruskie skonfiskowały dobra kamedulskie.
Po zburzeniu klasztoru podczas II wojny światowej zabytek odbudowano. Prace renowacyjne trwały do końca XX wieku. W 1999 r. podczas swojej pielgrzymki do Polski gościł tam przez dwa dni papież Jan Paweł II. Podczas wstrząsów sejsmicznych w 2004 r. zabytek ucierpiał. Powstało wiele pęknięć i rys na ścianach budowli. Dlatego klasztor wymaga ponownych remontów.