W Maisons-Lafitte odsłonięto tablicę upamiętniającą Giedroycia
W setną
rocznicę urodzin Jerzego Giedroycia, w podparyskiej miejscowości
Maisons-Laffitte odsłonięto tablicę upamiętniającą zmarłego sześć
lat temu założyciela i redaktora paryskiej "Kultury".
27.07.2006 | aktual.: 27.07.2006 19:55
Marmurowa tablica ozdobiona jest godłem "Kultury". Francuski tekst głosi: "Jerzy Giedroyc, założyciel "Kultury", czasopisma polityczno-kulturalnego i Instytutu Literackiego, żył i mieszkał w tym domu".
Przed odsłonięciem tablicy, w kościele w Le Mesnil-le-Roi, gdzie na cmentarzu spoczywa Giedroyc, odprawiono mszę św. w jego intencji. Mszę koncelebrowali księża Adam Boniecki i Marian Faleńczyk.
W homilii, jak i w przemówieniach, mówiono o wielkim dorobku Jerzego Giedroycia, podkreślając, że najwspanialszą jego cechą była otwartość na innych ludzi, ich poglądy i wrażliwość.
Minister Andrzej Przewoźnik zacytował w swym przemówieniu ostatniego ambasadora II RP we Francji, Kajetana Morawskiego, który nazwał redaktora "Kultury" "zawodowym organizatorem cudzych inteligencji".
Andrzej Przewoźnik, przyznając, że dzisiejsza Polska wygląda inaczej, niż wyobrażał sobie Jerzy Giedroyc, uznał, że "wiele z jego wizji zrealizowano".
Yann Gaillard, przewodniczący grupy Francja-Polska we francuskim Senacie, powiedział, że "Francja może być dumna, że przyjęła Giedroycia i "Kulturę".
Na uroczystość przybyło wielu współpracowników i przyjaciół "Kultury". Byli wśród nich: były minister spraw zagranicznych Władysław Bartoszewski, autorzy kronik w miesięczniku - Leopold Unger i Bohdan Osadczuk oraz liczni przedstawiciele polskiego i francuskiego świata nauki, kultury i mediów.
Syn ambasadora Morawskiego, wieloletni korespondent "Kultury" Maciej Morawski, wystąpił z inicjatywą nadania imienia Giedroycia ulicy, przy której stoi dom "Kultury". Przedstawiciele merostwa (magistratu) powiedzieli, że popierają ten pomysł, ale "droga administracyjna jest długa i kręta".
Ludwik Lewin