PolskaW końcu wiemy, jak wygląda Bogdan Grobelny. O samym Poznaniu mówi niewiele

W końcu wiemy, jak wygląda Bogdan Grobelny. O samym Poznaniu mówi niewiele

- Liczymy, że część osób odda na mnie głos przez pomylenie - przyznał na antenie Radia Szczecin Bogdan Grobelny, kandydat na prezydenta Poznania, który na razie nawet nie pojawił się w Poznaniu.

W końcu wiemy, jak wygląda Bogdan Grobelny. O samym Poznaniu mówi niewiele
Źródło zdjęć: © radioszczecin.pl

Osiem osób ubiega się o stanowisko prezydenta Poznania, ale we wszelkich debatach i wywiadach trudno natrafić na jedną z nich. Chodzi o Bogdana Grobelnego, który mieszka i pracuje w Szczecinie i na razie ani razu nie pojawił się publicznie w Poznaniu. Ponieważ jednocześnie startuje w wyborach do Rady Miasta Szczecina, 6 listopada był gościem tamtejszego radia. Zadano mu szereg pytań dotyczących jednak jego kandydatury na prezydenta Poznania. Prowadząca wywiad pytała wprost, czy startuje tylko dlatego, że liczy na to, że wyborcy pomylą go z Ryszardem Grobelnym.

- Liczę na głosy osób rozsądnych, które wiedzą, o co w tej sprawie chodzi. Nie sądzę, aby poznaniacy byli tak nierozsądni, aby nie potrafili odróżnić kandydatów - zapewniał początkowo Bogdan Grobelny, ale zapytany, dlaczego nie bierze udziału w debatach, ani nawet nie wywiesza swoich plakatów, w końcu przyznał, że "z racji przyjętej strategii, liczą, że część osób odda na niego głos przez pomylenie".

Zapytany o to, co chce zrobić dla Poznania, wyjaśnił, że za najważniejszy problem do rozwiązania uważa spadającą liczbę mieszkańców oraz rosnące długi miasta. Gdy prowadząca wywiad zapytała go o to, jakie rozwiązanie komunikacyjne dla Naramowic uważa za najlepsze, Bogdan Grobelny odpowiedział: - Jestem za prywatyzacją komunikacji publicznej, wtedy jeśli to połączenie jest potrzebne, to na pewno się pojawi.

Aby jak najmniej osób przez pomyłkę oddało głos na Bogdana Grobelnego zamiast na Ryszarda Grobelnego, członkowie jego komitetu wyborczego rozpoczęli akcję polegającą na pisaniu na Facebooku tekstu: "Prezydent ma na imię Ryszard. Ja mam na imię [tu pada imię nadawcy]. Ty masz na imię [tu pada imię adresata]. Podaj dalej, żeby w Poznaniu nikt się nie pomylił. STOP OSZUSTOM!"

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)