"W koalicji może dojść do kryzysu z powodu oskarżeń Pitery"
Eugeniusz Kłopotek nie wykluczył, że w koalicji może dojść do kryzysu. Poseł PSL występując w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia podkreślił, że kwestia jego konfliktu z minister Julią Piterą może się rozwinąć. Zapowiedział, że wniesie do prezesa Waldemara Pawlaka, aby na jednym z najbliższych posiedzeń koalicji została omówiona kwestia - jak to określił - "Julii Pitery". Gość Polskiego Radia zaznaczył, że jego zarzuty wobec Pitery popierają koledzy z klubu parlamentarnego PSL.
16.09.2008 | aktual.: 16.09.2008 09:59
Parlamentarzysta zapewnił, że Pitera powiedziała nieprawdę, i określił jej oskarżenia jako paranoiczne. Kłopotek stanowczo oświadczył, że zarzuty Pitery są pomówieniem i że oczekuje od niej przeprosin. Zarzucił jej przy tym, że nie zna szczegółów całej sprawy.
Julia Pitera, odpowiedzialna w rządzie za walkę z korupcją, twierdzi, że Kłopotek działał w interesie biznesmena, chcącego zbudować stację benzynową. Poseł przyznał, że wspierał działania właściciela jednej ze stacji benzynowych w podbydgoskiej Zielonce, który starał się o zezwolenie na budowę dojazdu do planowanej trasy ekspresowej S-5. Zauważył jednak, że stacja już dawno stała, a jego działanie było elementem interwencji poselskiej i że próbował się dowiedzieć, na prośbę wyborcy, dlaczego zmieniony został przebieg trasy ekspresowej. Według nowych planów zlikwidowany został wjazd na stację benzynową, budowaną, co podkreśla poseł, legalnie.