W hołdzie bohaterom Powstania Warszawskiego
Stolica uczciła 62 rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. W południe kombatanci i przedstawiciele władzy państwowej złożyli kwiaty na Grobie Nieznanego Żołnierza. W imieniu prezydenta Lecha Kaczyńskiego wieniec złożył admirał Ryszard Łukasik z Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Odbyła się uroczysta odprawa wart i defilada pododdziałów.
01.08.2006 | aktual.: 02.08.2006 00:04
Wcześniej kombatanci spotkali się przy pomnikach Mokotów Walczący i Grota - Roweckiego. O 14-ej przedstawiciele władz państwowych, kombatanci i harcerze zapalili znicze i złożyli wieńce pod Pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego. Podczas uroczystości Marszałek Sejmu Marek Jurek powiedział, że Powstanie było bitwą o niepodległość Polski, a jego celem było ustanowienie prawowitych władz po opuszczeniu Warszawy przez Niemców. To się jednak nie powiodło i Powstanie stało się testamentem wolnej Polski. Marszałek Sejmu podkreślił, że niepodległość została w końcu odzyskana i zaznaczył, że musimy zrobić wszystko, aby nigdy jej nie stracić.
Pełniący obowiązki prezydenta Warszawy Kazimierz Marcinkiewicz powiedział, że przykład Polski podziemnej uczy, że państwo polskie powinno być silne i solidarne. Były premier podziękował wszystkim uczestnikom ruchu podziemnego. Prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Czesław Cybiński oświadczył, że Powstanie pokazało olbrzymią wolę odzyskania wolności przez Polaków. Zaowocowało to w czasach komunistycznego totalitaryzmu, któremu Polacy się nie poddali.
O 17-ej w godzinę "W" - czyli wybuchu Powstania w całej Warszawie odezwały się syreny. Na minutę miasto zamarło. Zatrzymali się przechodnie, samochody i komunikacja miejska .
Po tym jak zamilkły syreny na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, przy pomniku Gloria Victis rozpoczęły się główne obchody rocznicowe z udziałem prezydenta i premiera. Przed pomnik przyszli licznie mieszkańcy Warszawy, kombatanci i obrońcy stolicy. Byli także potomkowie poległych powstańców. W intencji poległych powstańców, odmówiono modlitwę.
Kapelan Szarych Szeregów ksiądz Henryk Kietliński zaaplował o pamięć o bohaterach Powstania Warszawskiego. Wspominając młodych warszawiaków, którzy walczyli w Powstaniu, powiedział, że nie wahali się oni podjąć walki mocą ducha i polskich serc. Według niego, to właśnie oni wykuwali przestrzeń dla wolności Polski i Europy. "To z ich ofiary wyrosła Polska wolna, silna, dumna, wielka i licząca się w Europie" - mówił ksiądz Kietliński. .
Uroczystości zakończyło złożenie wieńców, zapalenie zniczy oraz salwa honorowa. Wcześniej, tuż przed 17, nad głowami zebranych trzy razy przeleciał bombowiec B-17, który rozrzucał ulotki przypominające o rocznicy wybuchu powstania.
Obchody zakończyła uroczystości na Kopcu Powstania Warszawskiego przy ulicy Bartyckiej oraz o północy - przedstawienie teatralne w Muzeum Powstania Warszawskiego pod tytułem "Gwiazdy spadają w sierpniu".