W Gwinei zginęło co najmniej 58 demonstrantów

Co najmniej 58 osób zginęło w poniedziałek w stolicy Gwinei Konakry, gdy siły bezpieczeństwa salwą z ostrej amunicji próbowały rozpędzić tysiące ludzi protestujących przeciwko zamiarom kapitana Moussy Dadisa Camary, aby kandydować w wyborach prezydenckich - podała lokalna organizacja broniąca praw człowieka.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

Wcześniejsze doniesienia mówiły o dziewięciu zabitych.

Camara przejął władzę w wyniku zamachu stanu dokonanego tuż po śmierci prezydenta Lansana Conte w grudniu 2008 roku. Zapowiadał wówczas, że rozprawi się z panującą w Gwinei korupcją i anarchią, a następnie odda władze w demokratycznych wyborach. Deklarował wówczas, że sam o urząd głowy państwa ubiegał się nie będzie. Wprawdzie dotąd formalnie zmiany zdania nie ogłosił, lecz w prywatnych rozmowach z dyplomatami miał jakoby potwierdzić, że będzie kandydował w wyborach.

Koalicja kilku partii opozycyjnych, która prowadzi kampanię przeciwko jego kandydaturze, zamierzała zorganizować wiec protestacyjny na stadionie 28 września (nazwa pochodzi od dnia, w którym w 1958 roku Gwinea opowiedziała się w referendum za niezależnością od Francji). Władze zakazały demonstracji, jednak około 50 tysięcy ludzi i tak wyszło na ulice i próbowało przedostać się na stadion.

Siły bezpieczeństwa próbowały rozpędzić protestujących, strzelając do nich z ostrej amunicji. - Tylko w jednym szpitalu naliczyliśmy 58 ciał - powiedział Thierno Maadjou Sow, kierujący Gwinejską Organizacja Praw Człowieka (GHRO). Jak zasugerował, w innych szpitalach może być jeszcze więcej ofiar.

Policja aresztowała również kilku ważniejszych członków opozycji, w tym Cellou Dalein Diallo, przywódcę Związku Sił Demokratycznych Gwinei (UFDG).

Brutalne rozpędzenie demonstracji potępiła Francja. Jak zapowiedziała, skontaktuje się z innymi krajami Unii Europejskiej, aby uzgodnić dalsze działania w odpowiedzi na ten incydent.

Tuż po objęciu władzy Camara cieszył się poparciem znacznej części społeczeństwa, oczekującego zmian po latach rządów Conte, które wpędziły największego na świecie eksportera boksytów (używa się ich do produkcji aluminium) w trudności gospodarcze. Jednak jego zachowanie, ataki na byłych sprzymierzeńców w armii oraz podejrzenia, że wystartuje w wyborach w 2010 roku, wywołały sprzeciw.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Kropiwnicki odchodzi z MAP. Kulisy odejścia
Kropiwnicki odchodzi z MAP. Kulisy odejścia
Były książę Andrzej wezwany przez Kongres USA. Chodzi o Epsteina
Były książę Andrzej wezwany przez Kongres USA. Chodzi o Epsteina
Lotnisko w Goeteborgu znów otwarte. Wcześniej wykryto drony
Lotnisko w Goeteborgu znów otwarte. Wcześniej wykryto drony
W Sejmie sprawozdanie ws. Ziobry. "Tego w historii jeszcze nie było"
W Sejmie sprawozdanie ws. Ziobry. "Tego w historii jeszcze nie było"
Lotnisko w Brukseli zamknięte. Zauważono drony
Lotnisko w Brukseli zamknięte. Zauważono drony
Ziobro uderzając w rząd, nawiązał do choroby. "Mówię jako pacjent"
Ziobro uderzając w rząd, nawiązał do choroby. "Mówię jako pacjent"
Wyniki Lotto 06.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 06.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
"Nie ma powodu, by narażał się na śmierć". Kaczyński o Ziobrze
"Nie ma powodu, by narażał się na śmierć". Kaczyński o Ziobrze
Radość w świecie islamu.  Zohran Mamdani burmistrzem Nowego Jorku
Radość w świecie islamu. Zohran Mamdani burmistrzem Nowego Jorku
Ziobro: nie złożyłem wniosku o azyl na Węgrzech
Ziobro: nie złożyłem wniosku o azyl na Węgrzech
Jedno weto, dwa podpisy. Prezydent zdecydował ws. trzech ustaw
Jedno weto, dwa podpisy. Prezydent zdecydował ws. trzech ustaw
Powszechne szkolenia obronne. Program ruszył z impetem
Powszechne szkolenia obronne. Program ruszył z impetem