W Gdyni zacumuje co najmniej 40 okrętów NATO
Co najmniej 40 okrętów z Turcji, USA, Wielkiej Brytanii i Polski weźmie udział w natowskich ćwiczeniach "Baltops 2015", które rozpoczną się w najbliższe weekend w Gdyni. Część jednostek będzie udostępniana zwiedzającym. Manewry potrwają do 20 czerwca.
03.06.2015 | aktual.: 05.06.2015 10:14
- Jesteśmy gospodarzem fazy portowej manewrów, która trwa cztery dni. Później okręty wyjdą w morze i do 19 czerwca pozostaną na Bałtyku. Końcowa faza odbędzie się w Kilonii. Po raz pierwszy Gdynia będzie gościła tak dużą liczbę okrętów, więc jest to dla nas spore wyzwanie logistyczne. W 2012 roku było ich o 10 mniej - mówi kpt Przemysław Płonecki, oficer prasowy 3. Flotylli Okrętów.
Jednostki zostaną udostępnione zwiedzającym. 6-7 czerwca wybrane okręty cumujące w Basenie Prezydenta będą udostępnione do zwiedzania. O godzinach zwiedzania decydują dowódcy jednostek. Ale bez względu na ich decyzję można podejść pod samą burtę okrętów - w godz. 9.00 - 20.00 brama Dalmoru zostanie otwarta. Umożliwi to przejście na Nabrzeże Kutrowe, Prezydenta i Pirs nr 1.
Po raz drugi w ciągu ośmiu tygodnie miasto odwiedzi USS John Dunham. Okręt pojawił się w Polsce po raz pierwszy na początku maja. Jest to jedna z najnowocześniejszych jednostek amerykańskich. Została zwodowana w 2010 roku. Jest wyposażona w śmigłowce morskie SH-60 SeaHawk, pociski rakietowe ziemia-powietrze SM-2 oraz rakiety Tomahawk. Dunham przypłynął wówczas do Polski w ramach operacji Atlantic Resolve.
Morskie manewry "Baltops" są organizowane od 1972 roku na akwenach Bałtyku przez siły NATO. Początkowo miały stanowić przeciwwagę dla ćwiczeń państw Układu Warszawskiego. W 1993 roku formuła została rozszerzona o państwa bloku wschodniego w ramach programu "Partnerstwo dla Pokoju". Polska bierze po raz 23 udział w ćwiczeniach.
Wizyta jednostek w Gdyni doprowadzi do zmiany organizacji ruchu. W sobotę oraz niedzielę nastąpi zamknięcie dla ruchu pojazdów al. Jana Pawła II od skrzyżowania z ul. Waszyngtona w stronę morza. Wytyczone zostaną tymczasowe objazdy, a ruchem będą kierować policjanci oraz strażnicy miejscy.