W Czechach znów przypadek choroby BSE
Sztab kryzysowy powołany przez czeskiego ministra rolnictwa zdecydował w czwartek o wybiciu potomstwa i równolatków krowy z prywatnej hodowli w centrum kraju, gdzie stwierdzono drugi w ciągu 2 miesięcy w Czechach przypadek BSE.
Krowa, u której stwierdzono gąbczaste zwyrodnienie mózgu pochodzi z liczącego 19 sztuk stada w Svietniovie niedaleko Zdziaru nad Sazavą na Czesko-Morawskiej Wysoczyźnie. Hodowla położona jest niedaleko Duszejova, gdzie na początku czerwca br. ujawniony został pierwszy w Czechach przypadek choroby szalonych krów.
Jak na razie czeskim władzom weterynaryjnym nie udało się ustalić, w jaki sposób krowa ze Svietniova zaraziła się BSE. Stwierdzono jedynie, że rolnik dokarmiał zwierzęta w stadzie specjalnymi, importowanymi odżywkami. Specjalistyczne laboratoria usiłują ustalić, czy odżywki te nie zawierały tłuszczu padłych zwierząt.
Do czasu ostatecznych wyników laboratoryjnych, które znane będą w sobotę (BSE u krowy ze Svietniova potwierdziły już dwa testy), czeskie władze weterynaryjne nie podejmą jak na razie żadnych szeroko zakrojonych kroków prewencyjnych.(aka)