W Chinach ziemia znów się zatrzęsła
Co najmniej jedna osoba zginęła, a 400 zostało rannych w wyniku wstrząsów wtórnych o sile 5,8 w skali Richtera, które nawiedziły południowo-zachodnie Chiny - poinformowała chińska telewizja państwowa. Zawaliło się ponad 70 tysięcy domów w prowincji Syczuan.
Silne wstrząsy wtórne były odczuwalne w Chengdu, stolicy prowincji Syczuan na południowym zachodzie Chin, gdzie 12 maja doszło do trzęsienia ziemi, w którym zginęło ponad 60 tys. osób.
Według agencji Xinhua, która powołuje się na źródła sejsmologiczne w Syczuanie, wstrząsy miały siłę 6,4 w skali Richtera. Epicentrum zlokalizowano na północnym wschodzie tej chińskiej prowincji.
Amerykańskie centrum geologiczne (USGS) również poinformowało o wstrząsach, które nastąpiły w tym regionie około 16.20 czasu lokalnego (10.20 czasu polskiego). Według USGS miały one siłę 5,8 w skali Richtera.
Jak podała agencja Associated Press, w Chengdu wstrząsy trwały ok. 20 sekund; były odczuwalne również w oddalonym o ok. 1300 kilometrów Pekinie.