W Chinach żądają zniesienia polityki jednego dziecka

Jedna z głównych organizacji praw człowieka w Chinach zażądała od władz zniesienia obowiązującej w Państwie Środka od 30 lat polityki jednego dziecka z powodu - jak to określono - przemocy wobec kobiet.

W opublikowanym raporcie zatytułowanym "Nie dysponuję moim własnym ciałem" organizacja pozarządowa Chińscy Obrońcy Praw Człowieka (CHRD) z siedzibą w Hongkongu przedstawiła stan przymusowych aborcji i sterylizacji oraz obowiązkowych testów ciążowych w najbardziej zaludnionym państwie świata.

"Wdrażanie polityki (jednego dziecka) zachęca do przemocy wobec kobiet" - oświadczyła w komunikacie szefowa CHRD Renee Xia. "Nic nie wskazuje na to, że władze lokalne, które starają się wypełniać kwoty (planowania rodzinnego), odpowiadają za dokonywane naruszenia" - dodała.

Pod koniec 2009 roku populacja Chin liczyła 1,33 miliarda ludzi przy olbrzymiej nierównowadze płciowej: na 119 chłopców przypada 100 dziewczynek.

"Bez względu na to, czy parom zezwoli się na posiadanie jednego, czy dwojga dzieci, rząd wciąż stosuje środki przymusowe nie tylko jeśli chodzi o liczbę dzieci, lecz również o metody zapobiegania ciąży" - podkreśliła szefowa organizacji.

Przymusowe aborcje - często dokonywane w ostatnich miesiącach ciąży - są na porządku dziennym w przypadku kobiet samotnych i par, które nie osiągnęły prawnego wieku, by się pobrać - głosi raport CHRD. Kobieta w Chinach może wyjść za mąż w wieku 20 lat, a mężczyzna w wieku 22.

W Chinach polityka planowania rodziny została wprowadzona w 1977 roku. Od początku wzbudza wiele kontrowersji, gdyż jest sprzeczna z wielowiekową tradycją posiadania licznego potomstwa.

Polityka zakłada, że jedna rodzina mieszkająca w mieście może posiadać tylko jedno dziecko. Wyjątki wprowadzono dla rodzin wiejskich oraz mniejszości narodowych. Zezwolono w tych przypadkach na urodzenie dwójki dzieci, pod warunkiem że pierwsze jest dziewczynką. W stosunku do niektórych mniejszości prowadzona jest jeszcze inna polityka, która zakłada możliwość posiadania dwójki lub nawet trójki dzieci.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"
Prognoza IMGW na zimę. Czeka nas "zima stulecia"?
Prognoza IMGW na zimę. Czeka nas "zima stulecia"?
Alkohol na stacjach benzynowych? "Kupuje go tam 70 proc. uzależnionych"
Alkohol na stacjach benzynowych? "Kupuje go tam 70 proc. uzależnionych"
Zniknął obraz Picassa. Zaginął podczas transportu
Zniknął obraz Picassa. Zaginął podczas transportu
Rostów nad Donem: 15 ukraińskich jeńców skazanych na kolonię karną
Rostów nad Donem: 15 ukraińskich jeńców skazanych na kolonię karną
Tylko Zełenski wyszedł do dziennikarzy. Oto co napisał Trump
Tylko Zełenski wyszedł do dziennikarzy. Oto co napisał Trump