W centrum żar będzie lał się z nieba, na południu ulewy
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami, które od piątku do niedzieli będą męczyć mieszkańców centrum kraju. Termometry mogą - w cieniu! - wskazać nawet 34 st. Celsjusza. Tymczasem na Dolnym Śląsku - doświadczonym ostatnio przez ulewne deszcze - ale także na Opolszczyźnie, Ziemi Lubuskiej oraz na zachodnim i środkowym Pomorzu od czwartku znów ma padać.
12.08.2010 | aktual.: 12.08.2010 18:39
Upał...
Od piątku do niedzieli prognozowany jest wzrost temperatury maksymalnej do 34°C. Urząd miasta zwrócił się do mieszkańców, by ograniczyli przebywanie w godzinach południowych na nasłonecznionym, otwartym terenie do niezbędnego minimum.
Ratusz przypomniał także o potrzebie noszenia nakryć chroniących twarz i głowę przed nadmiernym nagrzaniem. Osoby mające problemy z chorobami układu krążenia oraz seniorzy powinni ograniczyć wyjścia z budynków, szczególnie w godzinach 10.00-15.00, pić regularnie duże ilości płynów, minimum 2 litry dziennie i unikać spożywania alkoholu.
Wydział prasowy Urzędu miasta obawia się też, że wysoka temperatura wpłynie niekorzystnie na stan nawierzchni dróg oraz spowoduje wzrost zagrożenia pożarowego.
... i ulewy
Na zachodnim i środkowym Pomorzu, Ziemi Lubuskiej, Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie obowiązują ostrzeżenia wydane przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Od czwartkowego wieczoru mieszkańcy tych regionów mogą spodziewać się silnych burz i opadów, podczas których spaść może nawet 20 litrów wody na metr kwadratowy. W czasie burz może mocno wiać, w porywach do 60 km/h. Podobna pogoda będzie w nocy.
W piątek na Dolnym Śląsku na metr kwadratowy może spaść nawet 30 litrów wody, a wiatr w porywach osiągnie prędkość do 85 km/h.
Meteorolodzy ostrzegają przed burzami które przejdą nad Małopolską, Podkarpaciem, Lubelszczyzną i woj. świętokrzyskim w czasie weekendu. Burze lokalnie mogą być bardzo gwałtowne i towarzyszyć im może grad. Prędkość wiatru osiągnie nawet 90 km/h.
Zobacz w serwisie pogoda.wp.pl