ŚwiatW barze było za głośno, właścicielka pójdzie siedzieć

W barze było za głośno, właścicielka pójdzie siedzieć

Właścicielka baru w Barcelonie została skazana na pięć i pół roku więzienia za powodowanie hałasu i ignorowanie powtarzających się skarg sąsiadów - podały hiszpańskie media.

W barze było za głośno, właścicielka pójdzie siedzieć
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Bezprecedensowy wyrok zapadł w zeszłym tygodniu. Sąd uzasadniał wysokość kary skargami sąsiadów, którzy hałas powodowany przez pięć głośników w lokalu, barze Donegal, opisywali jako prawdziwą "torturę". Ogłuszająca muzyka dobiegała z lokalu praktycznie bez przerwy, od godziny 9.00 rano do godz. 3.00 w nocy.

Według sądu, u trzech osób mieszkających w sąsiedztwie "rozwinął się syndrom depresyjnego niepokoju, wymagający terapii i zażywania leków". Jedna ze skarżących osób musiała leczyć się z powodu stanów lękowych, depresji i bezsenności.

Właścicielka baru Maria del Carmen Ahijado ma także zapłacić ponad 11 tys. euro grzywny oraz po 6 tys. euro odszkodowania każdej z trzech osób, które złożyły przeciwko niej pozew.

Według hiszpańskich mediów to najsurowszy jak dotąd wyrok wydany w sprawie tego rodzaju.

- Od wyroku można się odwołać - poinformował przedstawiciel sądu.

W barze, który decyzją władz został zamknięty w 2006 roku, sprzęt nagłaśniający zainstalowano bez zezwolenia.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (62)