W bankowości kobiety zarabiają 3,8 tys. zł. Mężczyźni - 5,5 tys. zł



Polki zarabiają średnio 10 proc. mniej od Polaków (biorąc pod uwagę tylko firmy zatrudniające więcej niż 9 osób) - wynika z danych Eurostatu. Według innych badań różnica ta sięga 30 proc. W sektorze bankowym kobiety zarabiają przeciętnie 3,8 tys. zł, a mężczyźni - 5,5 tys. zł, w branży IT: kobiety - 4,6 tys. zł, mężczyźni - 5,3 tys.

Obraz

Kobiety szybciej awansują i więcej zarabiają, jeśli łamią schematy i przełamują ograniczające je stereotypy - przekonuje Fundacja Centrum Promocji Kobiet, która podsumowała realizowany przez siebie projekt "Kobieta we współczesnym świecie i w biznesie".

"Polskie ustawodawstwo nie dyskryminuje kobiet. A mimo to twarde dane liczbowe pokazują, że choć statystycznie lepiej wykształcone, kobiety zarabiają mniej niż mężczyźni, słabiej awansują, gorzej wypadają w rankingu twórców patentowych, a pod ich nowatorskimi pomysłami podpisuje się nierzadko ktoś inny" - mówiła prezeska fundacji Anna Jancewicz podczas czwartkowej konferencji prasowej w Warszawie.

Jak wynika z badań, na które powołuje się fundacja, odsetek kobiet na wysokich stanowiskach kierowniczych w dużych i średnich firmach jest w Polsce najwyższy w całej UE - wciąż jest to jednak tylko 31 proc. Jeszcze mniej Polek jest na najwyższych stanowiskach: tylko 4 proc. wśród prezesów, 6 proc. wśród dyrektorów zarządzających, 9 proc. wśród dyrektorów marketingu i 17 proc. wśród dyrektorów personalnych.

Według danych Eurostatu Polki zarabiają średnio 10 proc. mniej od Polaków (biorąc pod uwagę tylko firmy zatrudniające więcej niż 9 osób). Z innych badań wynika, że różnica ta sięga 30 proc. Największe różnice są wśród pracowników z wyższym wykształceniem (29 proc.) oraz zawodowym (37 proc.).

Fundacja przywołuje konkretne przykłady: w sektorze bankowym kobiety zarabiają przeciętnie 3,8 tys. zł, a mężczyźni - 5,5 tys. zł, w branży IT: kobiety - 4,6 tys. zł, mężczyźni - 5,3 tys. zł, w administracji publicznej: kobiety - 2,6 tys. zł, mężczyźni - 3,3 tys. zł.

Zdaniem Anny Jancewicz sytuacja ta się nie zmieni, dopóki kobiety nie przełamią ograniczeń, jakie tkwią w nich samych: wykraczając poza stereotypy i przełamując schematy. "Ale musimy same chcieć doprowadzić do tej zmiany i mieć świadomość, że to długotrwały proces" - przekonywała.

Jak mówiła dr Krystyna Klera, która prowadziła warsztaty dla uczestniczek projektu, często wina leży po stronie samych kobiet, wiele ograniczeń same sobie stawiają.

"Kobiety w towarzystwie mężczyzn zachowują się inaczej niż we własnym gronie. Wycofują się, są bardziej onieśmielone, nie chcą skupiać na sobie uwagi. Szklany sufit, który utrudnia nam karierę, jest przede wszystkim w nas, to nasze własne ograniczenia. Często są to zachowania automatyczne, których ani nie kontrolujemy, ani sobie nie uświadamiamy" - mówiła.

Zwróciła uwagę, że kobiety mają też na ogół więcej obowiązków niezwiązanych z pracą niż mężczyźni, mają problemy z pogodzeniem różnych sfer życia i często towarzyszy im poczucie winy. "Dlatego tak ważna jest praca nad sobą i jasne wytyczanie sobie celów oraz formułowanie priorytetów" - radziła.

Dr Piotr Pilch, który także prowadził warsztaty w ramach projektu, przekonywał, kobiety nie są dyskryminowane dlatego, że są kobietami, ale z uwagi na określone cechy. "Warunki gry są równe. Kobiety mają trudniej nie dlatego, że noszą spódnicę, ale dlatego, że zachowują się tak, a nie inaczej" - mówił.

Przywołał badania, które wykazały, że wśród kobiet to blondynki zarabiają więcej niż brunetki i rudowłose. Jednak krócej siedzą w pracy, a więc są bardziej efektywne. "A dlaczego zarabiają więcej? Badania pokazały, że zależy im najbardziej na relacjach z klientami i docenieniu ze strony współpracowników. Bo nie wystarczy tylko dobrze wykonywać swoje obowiązki, ważne jest również, by inni o tym wiedzieli" - mówił dr Pilch.

W ramach projektu "Kobieta we współczesnym świecie i w biznesie" przeprowadzono warsztaty na temat komunikacji, relacji itp. w Warszawie, Krakowie i Poznaniu oraz indywidualne sesje coachingowe. Powstała także strona internetowa www.karierakobiet.eu, na której znaleźć można artykuły, testy i szkolenia internetowe.

Fundacja Centrum Promocji Kobiet powstała w 1991 r. i prowadzi działania szkoleniowe, doradcze i analityczno-badawcze z szerokiego zakresu tematów związanych z rynkiem pracy oraz aktywnością społeczno-polityczną kobiet.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Hołownia w Etiopii. Kuriozalny wpis polityka Polski 2050
Hołownia w Etiopii. Kuriozalny wpis polityka Polski 2050
Rosyjski dowódca oskarżony. Znak "Z" wyciął na czole więźnia
Rosyjski dowódca oskarżony. Znak "Z" wyciął na czole więźnia
Impas koalicji Tuska? Francuski dziennik ocenia dwa lata rządów
Impas koalicji Tuska? Francuski dziennik ocenia dwa lata rządów
Japonia. Kolejne ataki niedźwiedzi. Nie żyje 79-latka
Japonia. Kolejne ataki niedźwiedzi. Nie żyje 79-latka
Tak będzie wyglądał sylwester u Rydzyka. Trzydniowa impreza z regulaminem
Tak będzie wyglądał sylwester u Rydzyka. Trzydniowa impreza z regulaminem
Porażka przy rozliczaniu Alvina Gajadhura. Doradca prezydenta niewinny
Porażka przy rozliczaniu Alvina Gajadhura. Doradca prezydenta niewinny
Rosyjski szpieg w Wiedniu? Ukraina domaga się jego ekstradycji
Rosyjski szpieg w Wiedniu? Ukraina domaga się jego ekstradycji
Biuro premiera Izraela: Zidentyfikowano ciała zwrócone przez Hamas
Biuro premiera Izraela: Zidentyfikowano ciała zwrócone przez Hamas
PiS składa zawiadomienie ws. Żurka. Ziobro opublikował pismo
PiS składa zawiadomienie ws. Żurka. Ziobro opublikował pismo
"Wypiłem jedno piwo". 27-latek wylądował na drzewie, policja pokazała zdjęcia
"Wypiłem jedno piwo". 27-latek wylądował na drzewie, policja pokazała zdjęcia
Tragedia w Walii. Dziewięciomiesięczne dziecko zaatakowane przez psa
Tragedia w Walii. Dziewięciomiesięczne dziecko zaatakowane przez psa
Kolejna śmierć dziecka w Warszawie. Dwie tragedie w ciągu godziny
Kolejna śmierć dziecka w Warszawie. Dwie tragedie w ciągu godziny